Jedynym wytlumaczeniem tak fatalnej obslugi moze byc weekend kiedy ceny wynosily 50% normalnej i bylo full ludzi.
Njapierw czekalismy 20 min na wolny stolik, nastepnie 15min na otrzymanie karty dań, Jak juz w koncu zamowilismy to posilek otrzymalismy po 1:20h !!!
Dramat i zalosne jest tlumaczenie, ze było duzo ludzi i obsługa nie radzila sobie z tym kompletnie. Na koniec rachunek z zawyzona ceną bo kelnerka policzyłą inny rodzaj krewetek.
Dziekuje, nigdy wiecej tam sie nie pojawie i nikt z moich znajomych!

Żałosny jest komentarz, w którym jednorazowy klient ma pretensje o oczekiwanie na wolny stolik, gdzie na ograniczona liczbę miejsce obsługa absolutnie nie ma wpływu. Jeszcze bardziej żałosne jest to, że jednorazowy klient, wybierając się do restauracji w ramach 50-procentowej zniżki (gdzie oczywistym jest fakt, że ruch jest srodze wzmożony, bo wiadomo - gdzie dają za pół ceny tam zaraz zlecą się chordy) spodziewa się natychmiastowego podania kart pod nos i błyskawicznej obsługi. Autorowi postu polecam McDonald's. Największe wyrazy współczucia dla personelu.

Tomuś , a co sam sobą reprezentujesz , loda ci zrobic