Re: opieka nad rodzicami/teściami - jaki macie plan?
Czuję się odpowiedzialna zarówno za moich rodziców, jak i rodziców mojego przyszłego męża. Na razie cała czwórka jest młoda (jeszcze młodsza duchem), fizycznie i psychicznie sprawna, więc mam nadzieję że jeszcze wiele zdrowych lat przed nimi. Relacje między nami są zdrowe, wszyscy się lubimy i szanujemy. Owszem, mamy swoje wady i przyzwyczajenia, czasami (szczególnie na linii ja - moja przyszła teściowa) zdarzają się napięcia i konflikty, jednak jeśli kiedykolwiek któryś z rodziców będzie samotny, chory lub po prostu będzie potrzebować nas na co dzień to nasz dom będzie dla niego otwarty. Rodzice nas wychowywali, otaczali opieką i miłością kiedy byliśmy mali, pomagali stawiać pierwsze kroki w dorosłym życiu - nie wyobrażam sobie nie zrewanżować się, jeśli to oni będą wymagali mojej opieki.
0
0