To co dzieje się z siecią Gymnasion woła o pomstę do nieba. Firma ewidentnie nie liczy się z klientami. Rozumiem, że można mieć problemy finansowe, ale to nie usprawiedliwia takiego traktowania klubowiczów. Właściciele zapomnieli chyba, że niektórzy byli z nimi od samego początku. W Gdańsku zamknęli na razie tylko klub w Galerii Bałtyckiej, ale obserwując to, co dzieje się w całej Polsce... obstawiam, że likwidacja klubu w Madisonie jest tylko kwestią czasu. Gdyby przy tym zadbali o właściwą informację, pewnie jakoś byśmy to przełknęli, ale tak..
Czy uprzedzenie o możliwych problemach stanowi aż tak olbrzymi problem?? I co to za komunikat: \"zajęcia zostały przeniesione (...)\"?? Wypadałoby chyba napisać wprost: klub został zlikwidowany!! A jeszcze miesiąc temu tak gorąco zachęcali do kupna karnetów w promocyjnych cenach. Robili jakieś bzdurne ankiety badające poziom oferowanych usług. Skandal!
Nie rozumiem polityki firmy. Relacji z klientami brak, a PR jest po prostu wzorem na to, jak ta funkcja nie powinna wyglądać.
Reputację buduje się latami, a stracić ją można w jeden dzień. Gratulacje, Państwu udało się to wyśmienicie.