Pub nastawiony na maksimum zysku. Chętnie wezmą zaliczkę za stolik, jeżeli zamawiasz tylko piwo, to po godzinie potrafia wyprosić z klubu. Ale pieniądze za stolik zabiorą. Chętnie tak robią w stosunku do młodych ludzi, którzy nie potrafią zaprotestować. Ogólnie ostrzegam przed odwiedzinami tego miejsca.

co z bzdury kolego?
wyproszona z klubu może zostać tylko osoba źle się zachowująca, chamska, kompletnie pijana i niepełnoletnia. Zakładam, że o ile w ogóle miało to miejsce jesteś w wymienionej grupie, a fakt że nie zgłosiłeś tego szefostwu klubu tylko wypisujesz paszkwile na stronach TSI jest tego potwierdzeniem.
BTW
Co ma ocena za wystrój, wybór trunków i przystępność cen do "podobno" zaistniałej sytuacji?

nie zgodze sie z opinia. Duzo juz przesiedzialem w Y. Fakt, zwykle wypijalio sie duzo piwa, ale byly i takie momenty gdzie zamawialo sie jedno piwo i mozna bylo siedziec od 19 do 1 i nikt nikogo nie wyrzucal. Wiec to sa bzdury.