Jestem bardzo zawiedziona brakiem kultury właścicielki lokalu „Trzy siostry” w Sopocie. Organizowałyśmy urodziny dla naszej koleżanki, miała to być niespodzianka w klimatycznym miejscu. I była do momentu ,kiedy jeszcze większą niespodziankę chciał zrobić bardzo znany trójmiejski muzyk- kompozytor i zagrać mini koncert dla jubilatki. W tym celu dzwonił 2 razy do lokalu aby uzyskać zgodę. I taką otrzymał. Po zagraniu „ 100 lat” i krótkiego utworu na schody wbiegła młoda ???dama ,która z podniesionym głosem kazała przerwać, bo umawialiśmy się na trzy minuty. Zachowanie Pani było świadectwem braku kultury i lekceważenia gości ,a zwłaszcza jubilatki i muzyka. Wiem ,że Pani nie miała pojęcia kto jest gościem lokalu ( autor hymnu Sopotu) .Ale to nie ma znaczenia ,każdy ma prawo do szacunku. Poziom żenujący!!!!
P. S.
W szanujących się lokalach byłby to zaszczyt i forma reklamy. Zaznaczam ,że nikt nie planował koncertu długiego i nie zaburzało to rytmu spędzenia czasu innych gości. Wręcz sąsiedzi ze stolika obok przyłączyli się do śpiewu. Pozostał niesmak i wstyd....