Re: opinie nt zespolu D-Star
Pan młody latający pod sufitem, przez większość wesela cały parkiet zajęty (nawet, jak szacuję, 40 par jednocześnie), ludzie skarżący się na to, że zakwasy mają nawet we włosach i... prośby do nas o szybki rozwód, by za rok zorganizować jeszcze jedno takie wesele. Tak w kilku słowach można opisać imprezę, która odbyła się 18 lipca w Żuławskim Dworze, a na której zagrał zespół D-Star. Oczywiście, podstawą dobrej atmosfery są chętni do zabawy goście, ale nawet oni nie rwaliby się tak bardzo do tańca, gdyby nie rewelacyjna muzyka i świetne prowadzenie przez p. Dominikę.
Nam, jako osobom organizującym wesele, zależało - jak pewnie każdemu w takiej sytuacji - na tym, aby goście świetnie się bawili i dobrze wspominali ten dzień. W związku z tym długo zastanawialiśmy się, jaki zespół wybrać. Po długich dyskusjach i wielogodzinnych przesłuchaniach zdecydowaliśmy się na Koktajl (3-osobowy skład, w którym wokalistką jest p. Dominika), by następnie rozszerzyć go do 5-osobowego D-Stara. To był strzał w dziesiątkę. Powiedzieć, że ten w pełni instrumentalny zespół dał radę, to jak nic nie powiedzieć. Momentami na parkiecie był po prostu ogień :-) Bawili się i starsi i młodsi, mieliśmy też wielu gości z zagranicy - to nie był jednak problem, bo zarówno angielskie piosenki jak i zabawy prowadzone w tym języku nie stanowiły żadnego kłopotu dla p. Dominiki.
Warto też zwrócić uwagę na elastyczność. Przed weselem umawialiśmy się, że nie chcemy u siebie disco polo (poza dwoma, trzema najbardziej znanymi kawałkami). Po północy kilku gości zapytało czy nie można jednak zagrać paru piosenek. Wystarczyło słówko i zespół zaczął grać to, co chcieliśmy. Jak widać, byli przygotowani na każdą sytuację. Mógłbym jeszcze dużo pisać o przygotowaniach do wesela, dobrym kontakcie z p. Dominiką, jej wielu przydatnych sugestiach itd., o tym, że nie było sztywnego scenariusza i gdy parkiet był pełny to zespół nie przerywał grania. Naprawdę, nie ma się do czego przyczepić, a wręcz przeciwnie. Pełen profesjonalizm.
Na kilka osobnych słów zasługują też poprawiny, na których p. Dominika była DJ-em. Impreza zaczęła się w niedzielę o 14.00, a ludzi trudno było ściągnąć z parkietu jeszcze przed 20.00. W trakcie zabawy wielu podchodziło do mnie i krzyczało "patrz na DJ-kę! ona też się z nami bawi!". O co chodziło? DjNika tańczyła za konsoletą :-) W skrócie mówiąc: BYŁO SUPER! Jeszcze raz wielkie dzięki, dzięki, dzięki dla p. Dominiki i zespołu D-Star.
No i teraz wielu z Was pewnie zastanawia się, czy ten komentarz nie jest jakąś ściemą. Czy naprawdę wszystko było tak idealne? Czy naprawdę goście tak dobrze się bawili? A może to p. Dominika sama napisała ten tekst? Bo przecież to "taki kwiecisty język"... Proszę, nie ulegajcie frustratom, albo nieuczciwej konkurencji. Po naszym weselu, na którym zagrał D-Star nie mam wątpliwości, że znajdujące się wyżej pochlebne komentarze są prawdą.
Jeśli jednak komuś zależy na dodatkowej informacji, uwiarygodnieniu, chce o coś dopytać, potrzebuje rady - służę pomocą. Mój adres mailowy to "sylwek493 wp.pl".
Serdecznie polecamy zespół D-Star
I&S (wesele 18.07.2015).
4
21