Re: opłata za poród rodzinny
Na Zaspie, wiem od koleżanki (:)), że jak przyjechała rodzić, to była ciemna noc, więc kasa zamknięta (z resztą, kto wtedy myśli o jakiś opłatach ?), a jak poszli przy wypisie zapłacić z mężem, to im kobitka w kasie powiedziała, że nie trzeba, skoro już po wszystkim :)
0
0