jeden sklep-monopolista Biedronka, zero! lokali usługowych a tym samym po wszystko trzeba telepać się do innych dzielnic, zero mozliwosci reklamowania swojej firmy na swoim wlasnym balkonie-(lub oplata 1200 za rok z gory), zero miejsc parkingowych dla przyjezdnych-wszhstkie miejsca za bramami dla mieszkancow, zapomniano w genialnej spoldzielni, ze moze mieszkancy beda mieli gosci??? kurierzy, taxi, przyjazdni zatrzymuja sie na jezdni, we wjazdach do bram ,bo nie ma zadnego miejsca do tego stworzonego, sa za to nie konczące sie pasma zieleni o****ne przez psy. Ta dzielnica w porownaniu z np Orunią Górną gdzie czlowiek moze zalatwic wszystko, zrobic zakupy i skorzystac z usług- na zakoniczynie to praktycznie NIEMOZLIWE. Postawiono jedną Biedronkę w ktorej g.... jest, 2 (słownie dwa) osiedlowe sklepiki -zaopatrzenie na poziomie i jakosci zero, zamowisz przez internet to kurier nie ma gdzie stanać-jakas mega paranoja, co za idiota w tej społdzielni pisze te uchwały zakazujęce wystawic baner na wlasnym balkonie?kto tu robil infrastrukturę tego pozal sie Boze osiedla?? Osiedle stworzone po to zeby siedziec zamknietym w mieszkaniu i płacic czynsz to wszystko.