oszustwo
pani przyjmująca zamówienie z innego swiata,danie dnia którym miał być zapiekany dorsz z warzywami,okazało się że to zalana resztka ryby żółtym serem z marchewką z biedronki.do tego ziemniaki zgarnięte z zebranych talerzy,podgrzane w mikrofali.w barze mlecznym wyglądają smaczniej.jedna z kelnerek ledwo żywa tłumacząca się że ona tylko tu pracuje a druga że mają ogrom klientów.jestem z Gdyni i byłem tam ostatni raz.żenada