JEDZENIE WYDAWANE JAK NA SZKOLNEJ STOŁÓWCE BEZ KLIMATU JAKIEGOKOLWIEK -- BARDZIEJ JAK BAR MLECZNY A CENY NAPRAWĘ WYSOKIE NIE ADEKWATNE DO PANUJĄCEGO KLIMATU ZA OBIAD DLA 2 OSÓB I ZUPĘ ZAPŁACILIŚMY PONAD 100 ZŁ -- ZA TYLE TO MOŻNA ZJEŚĆ NAPRAWDĘ W DOBREJ RESTAURACJI Z OBSŁUGĄ GDZIE MASZ WSZYSTKO PODANE A NIE ZASUWASZ SAM- RYBA SMAŻONA NA FRYTURZE KTÓRA NIE JEST PIERWSZEJ ŚWIEŻOŚCI-- NIE POLECAM -- A Z NIEJEDNEGO PIECA JUŻ JADŁEM - A WIĘC UMIEM DOCENIĆ DOBRY KUNSZT