W środę zamówiłam na allegro paczkę przesyłką kurierską za pobraniem,która miała do mnie dotrzeć w piątek.Śledząc przesyłkę,widziałam jej status.O godzinie około 10:30 została przekazana do doręczenia.Cały dzień siedziałam w domu na oczekiwanie kuriera.O 20:50 ukazał się komunikat,że paczka została awizowana.W sobotę rano otrzymałam sms-a,że owa paczka znajduje się w urzedzie pocztowym na moim osiedlu,pojechałam.....stałam 40 minut w kolejce,by dowiedzieć się,że paczki nie ma.W poniedziałek rano UDAŁO mi się za 5-tym połączeniem dodzwonić do naczelnika urzędu pocztowego nr 2 w Gdyni,by dowiedzieć się,że paczka zbyt późno trafiła i z tego powodu nie została doręczona,ale pani naczelnik zapewniła mnie,że w poniedziałek przyjedzie kurier.Naiwna czekałam cały poniedziałek i oczywiście dowiedziałam się sms-em,że paczka jest awizowana na moim osiedlu i czeka na odbiór.Dziś od rana próbowałam dodzwonić się do pani naczelnik i za 18-tym razem mi się udało.Pani stwierdziła,że nie było mnie w domu,więc dlatego paczka jest do odbioru na poczcie.Krew mnie zalewa,paczki nie odbiorę,ponieważ nie mam zamiaru płacić 20 zł za usługę,która nie została wykonanaSprawę opiszę w Dyrekcji Poczty Polsiej