Czemu nie mozna kupic papierosow w sklepie wolnoclowym lecac do londynu?Podruzuje co miesiac ,wiec widze ile ludzi odchodzi z kwitkiem po odwiedzeniu sklepu wolnoclowego.W innych miastach jest to mozliwe np Szczecin.Czy jest to zwykla zlosliwosc wynikajaca z tego ,ze Polacy w Anglii je sprzedaja?Sam nie zarobie i nie dam innym zarobic!