piękne suknie ślubne kontra komfort noszenia i wygoda...
Dziewczyny
Chciałabym Was podpytać o doświadczenia odnośnie sukni ślubnych...wiadomo każdy chce piękną suknię niczym księżniczka czy diva, dużo się mówi o wyglądzie, a mało o wygodzie ich noszenia...nie wiem czy tylko ja tak mam, ale jestem po pierwszych przymiarkach i jestem załamana...w sukniach typu rybka które bardzo mi się podobają ledwo oddycham i chodzę..pani która pomagała mi przymiarzać suknie powiedziała, że tak musi być pomimo, że oddech brałam do połowy, kazała mi oddychać przeponą bo inaczej się nie da...inne rady to "trzeba się przemęczyć 10 godzin bo w każdych sukniach rybkach czy gorsetowych (np. princeski) tak jest", pomijając kwestię, że większość sukienek jest ciężka. Więc gdzie tu mowa o zjedzeniu obiadu z 4 porcji - przystawka, zupa, dr danie, deser, tańczeniu itd...nie chciałabym żeby mi pękła w środku wesela ;) Chyba zdecyduję się na sukienkę z halką i na to jakaś koronka bo naprawdę cenię sobie wygodę i komfort a te suknie mnie przerażają...
Chciałabym Was podpytać o doświadczenia odnośnie sukni ślubnych...wiadomo każdy chce piękną suknię niczym księżniczka czy diva, dużo się mówi o wyglądzie, a mało o wygodzie ich noszenia...nie wiem czy tylko ja tak mam, ale jestem po pierwszych przymiarkach i jestem załamana...w sukniach typu rybka które bardzo mi się podobają ledwo oddycham i chodzę..pani która pomagała mi przymiarzać suknie powiedziała, że tak musi być pomimo, że oddech brałam do połowy, kazała mi oddychać przeponą bo inaczej się nie da...inne rady to "trzeba się przemęczyć 10 godzin bo w każdych sukniach rybkach czy gorsetowych (np. princeski) tak jest", pomijając kwestię, że większość sukienek jest ciężka. Więc gdzie tu mowa o zjedzeniu obiadu z 4 porcji - przystawka, zupa, dr danie, deser, tańczeniu itd...nie chciałabym żeby mi pękła w środku wesela ;) Chyba zdecyduję się na sukienkę z halką i na to jakaś koronka bo naprawdę cenię sobie wygodę i komfort a te suknie mnie przerażają...