co jest potrzebne do jego pielęgnacji?
Czy same nasączane spirytusem gaziki wystarczą? czy trzeba coś jeszcze?

I czy do szpitala też trzeba brać coś do pielęgnacji pępka?

do szpitala nic nie bierz. do domu przygotuj sobie spirytus 70% (50 ml spirytusu+25 ml wody). ja używałam wacików i patyczków higienicznych. i nie bój się dokładnie smarować. to maluszka nie boli. ja byłam strasznie ostrożna przy pierwszej córce i babraliśmy się z jej pępuszkiem 5 tg. natomiast młodszej bardzo konkretnie przemywałam pępuszek i odpadł po 8 dniach.
powodzenia

ja moczyłam patyczek do uszu w spirytusie i dokladnie przecieralam pepuszek przy każdej zmianie pieluchy :)

potrzebny tylko spirytus 70% (ja rozcienczałam w ten sposob: 2 kieliszki spirytusu + 1 kieliszek wody przegotowanej)

i pepek dziecka nie jest unerwiony wiec przemywanie go nie boli :)

dziękuje za odpowiedzi :)

ja stosowałam gaziki Laco, a do tego pryskałam sprayem Tribactic- pępek odpadł po tygodniu.

nam na SR położna mówiła ,żeby do pielęgnacji kikutka pępka używać spirutusu 96% i żeby go nie rozcieńczać. i tak mam zamiar robić

Spiryt 70 i jałowe gaziki - przy każdym przewijaniu, a nawet częściej.
Do odpadnięcia kikuta odświeżałam średnio co 3 godziny, kikut odpadł po 8 dniach tak ładnie, że następnego dnia wszystko było elegancko zagojone i nie trzeba było już niczego szorować spirytusem. Nic się nie bój, dziecko nie cierpi, moje nawet nie pisnęło przy tym zabiegu - rób to często a szybko pozbędziesz się kłopotu. :-)

Pediatra pokazała mi jak czyscic-odginasz troszke kikut- nie bój sie to tylko tak nieciekawie wygląda, i wewnatrz troszke przecierasz pod kikutem. U nas odpadł po 10dniach.

ja pępuszek synka przemywałam spirytusem 96 % i nie rozcienczałam z wodą ( tak mi tez powiedziala pielegniarka w szpitalu) i przemywałam 2 razy dziennie potem gdy pojawil sie juz strupek lekko odchylałam i przemywałam patyczkiem w środku. Nie bójcie sie go pielęgnowac.

ma dwoje dzieci, z zalecen poloznych ze szpitala wojewodzkiego- spiryt 96%, gaziki jalowe 7x 15 cm, waciki do uszu.
Wacik sie sklada na paseczek ( 7X 15 cm w dlugosci na 3 zlozyc) koncowke namoczyc w spirycie, owinac ja dookola kikuta i zawijac, koncowke pieknie podlozyc na klamerce, jak odpadnie wacikami (dousznymi) namaczanymi w spirycie czyscic w srodku strupa, i po jego odpadnieciu az nie bedzie brudny, tzn, namaczamy, grzebiemy w pepuszku, jak wyjmemy czysty to juz jest zagojone, jeszcze klika dni dla higieny. Uwazac aby nie nakapac spirytem dookola pepka, jesli sie zdarzy to nasmarowac tlusta mascia ale tylko dookola pepka.
Moje dzieci mialy kikut 5-7 dni, strupek 3-4 dni i sparawa zakonczona.

DO mam ktore dopiero urodza: Po porodzie codzien przychodzi ekipa myjaca morodki, maja caly sprzet swoj, proscie aby wam dokladnie pokazaly jak sie dba o pepek, jak sie prawidlowo go myje, polozne maja doswiadczenie i chetnie wam wszystko opowiedza i pokaza.

Nie wolno wyciskac pepka! pediatra wam to moze wytlumaczyc, ja juz nie pamietam czemu, cos mi swita z przepuklina pepowinowa ale pewnosci nie mam.

Ja uzywałam spirytusu 70%, a jeśli chodzi o szpital, to na klinicznej lepiej mieć swój spirytus i waciki do uszu bo jak ja rodziłam to nie były one dostępne, za to jałowych gaz do zawijania kikutka na początku było do oporu :)

Pielęgnacja pępka noworodka nie jest trudna, ale trzeba wiedzieć jak o niego dbać przed tym jak odpadnie i po tym. Sporo informacji na ten temat znajdzie się na stronie: https://zagojeni.pl/ . Tutaj znajdziesz mnóstwo artykułów na temat gojenia się ran różnego pochodzenia.

Ja do pielęgnacji pępka używałam octeniseptu. Jest delikatny, nie powoduje pieczenia i dyskomfortu, łatwo się go aplikuje a przy tym świetnie dezynfekuje.