niestety przytrafiło się mi mimo regularnego sciagania, okładów i w sumie małej ilości pokarmu..i to szt 2! Jestem załamana..czy ktos przez to przechodził, możecie polecić jakiegos dobrego lekarza który sobie z tym poradzi?

W tym wątku masz namiary na pomoc specjalisty:

http://forum.trojmiasto.pl/czy-to-zagpalenie-piersi-co-robic-t671553,1,160.html

i parę słów tu:

http://forum.trojmiasto.pl/ropien-piersi-ktos-mial-t672877,1,160.html

Moze jakis dobry chirurg

Może najpierw zrób usg. Czasami jest zapalenie piersi, bez ropnia i wtedy można leczyć antybiotykiem bez nacinania. Ja tak miałam. usg robiła mi w przychodni Świętokrzyska dr Rutkowska- bardzo polecam. Miałam zmiany zapalne w piersi ale właśnie bez ropnia i udało się to wyleczyć antybiotykiem. Ta dr zrobiła mi bardzo dokładne usg i nie stwierdziła zmiany do nacinania, dzięki czemu uniknęłam zabiegu. A wiesz- chirurdzy to od razu chcą wszystko nacinać itd...