pizza wporządku, ale zaskoczyło mnie coś innego...
Zamówiłem przez Internet. Wybrałem Zabytkową. Na stronie mamy: "Każda pizza z sosem pomidorowym i serem." Zrozumiałem, że do każdej pizzy dokładają sos, zdziwiłem się tylko, dlaczego tylko pomidorowy. No ale niech będzie.
Złożyłem zamówienie. Przyszła dość szybko. Jednak gdzie sos? Nie otrzymałem. Pizza w porządku, choć ciasto za grube i strasznie się nim napchałem. Ale to w sumie drobiazg.
Wystawiłem oceny na stronie, na której zamówiłem pizzę. Całokształt: 3; Jakość: 4; Dowóz: 5 i napisałem:
"Ocena ogólna byłaby wyższa, gdyby nie to, że nie dostałem sosu." i zapomniałem o sprawie. Dziś zadzwonił do mnie Pan z tej pizzerii zdziwiony i z jakimś żalem w głosie, że tak napisałem, skoro sosu nie zamawiałem. Okazało się, że na stronie chodziło o sos, który jest na cieście... Teraz mam parę słów - piszę tu, bo nie znalazłem innego kontaktu.
ŻADNA normalna pizzeria nie pisze o sosie na cieście! To OCZYWISTE! Poza tym każda normalna pizzeria dodaje sos do pizzy. Więc proszę nie mieć do mnie pretensji. A Panu radzę nauczyć się, jak traktuje się klienta. Na wstępie powinien podziękować za zamówienie, potem przeprosić za niedogodność i ją wyjaśnić. Ale całe szczęście mamy konkurencję :)
Złożyłem zamówienie. Przyszła dość szybko. Jednak gdzie sos? Nie otrzymałem. Pizza w porządku, choć ciasto za grube i strasznie się nim napchałem. Ale to w sumie drobiazg.
Wystawiłem oceny na stronie, na której zamówiłem pizzę. Całokształt: 3; Jakość: 4; Dowóz: 5 i napisałem:
"Ocena ogólna byłaby wyższa, gdyby nie to, że nie dostałem sosu." i zapomniałem o sprawie. Dziś zadzwonił do mnie Pan z tej pizzerii zdziwiony i z jakimś żalem w głosie, że tak napisałem, skoro sosu nie zamawiałem. Okazało się, że na stronie chodziło o sos, który jest na cieście... Teraz mam parę słów - piszę tu, bo nie znalazłem innego kontaktu.
ŻADNA normalna pizzeria nie pisze o sosie na cieście! To OCZYWISTE! Poza tym każda normalna pizzeria dodaje sos do pizzy. Więc proszę nie mieć do mnie pretensji. A Panu radzę nauczyć się, jak traktuje się klienta. Na wstępie powinien podziękować za zamówienie, potem przeprosić za niedogodność i ją wyjaśnić. Ale całe szczęście mamy konkurencję :)