Re: po poronieniach - pomoc dobrego specjalisty ?
Rozsądni, oczytani i mający doświadczenie kliniczne lekarze mają świadomość , że problem poronień nawykowych to niesłychanie trudna sprawa. Niestosowne jest lekceważenie któregokolwiek z choćby najmniej prawdopodobnych czynników, czy profesorskie wyśmiewanie kogokolwiek, kto próbuje spróbować zaradzić problemowi. Jednak należy się szacunek lekarzom PRAKTYKOM, którzy przyznają, że problem jest wielodyscypplinarny i nie udają że wiedzą jako ginekolodzy, immunolodzy, hematolodzy wszystko na ten temat. Proponuję nie wyśmiewać i szydzić z tych, którzy poważnie traktują roniące, nawet jeżeli uczciwie na pewnym etapie diagnozowania zmieniają zdanie. Wśród wyszydzanych na tym wątków jest ktoś, kto ma osiągnięcia, np. po 5 poronieniach u mojej krewnej, dzięki temu mam siostrzeńca. A krewkie internetowo osoby zachęcam do stonowanych opinii, skończenia medycyny i tej specjalizacji i zajęcia się problemem poronień, zobaczymy jak Wam pójdzie.
0
0