poażka sor-u
zdecydowanie nie polecam.personel traktuje pacjentów przedmiotowo i w sposób lekceważacy.mimo przyjęcia na sor,jeśli można to tak nazwac,to nie wykonano żadnych badań,nie przeprowadzono wywiadu i nie wykazano jakiegokoliwiek zainteresowania.większosc pacjentów już na wstępie dostaje kroplówkę ze środkiem przeciwbólowym do ręki i zostaje posadzona na krześle!na tym ich rola się kończy.
pomocy musiałam szukac następnego dnia w przychodni i od razu dostałam skierowanie na oddział do szpitala w Gdańsku.o czymś to świadczy,skoro nawet sami lekarze odradzają gdyńskie szpitale.
pomocy musiałam szukac następnego dnia w przychodni i od razu dostałam skierowanie na oddział do szpitala w Gdańsku.o czymś to świadczy,skoro nawet sami lekarze odradzają gdyńskie szpitale.