pobieranie krwi to koszmar
Bylam ostatnio na pobraniu krwi w przychodni po raz pierwszy i ostatni(wczesniej chodzilam gdzie indziej i bylo naprawde ok)! jastem w ciazy wiec musze robic badania co miesiac (nie lubie ich,bo boje sie igly), potraktowano mnie tam strasznie! Dwie panie w gabinecie sa barzdo nie mile! pracuja chyba tam za kare! zwlaszcza pielegniarka ktora pobiera krew,robi to tak jakby miala doczynienia ze sloniem, a nie z czlowiekiem! wyszlam z placzem! reka strasznie mi spuchla w miejcu pobierania, nie moglam nia ruszac! na drugi dzien poszlam tam do recepcji zeby lekarz to obejrzal poniewaz zrobil mi sie wylew wewnetrzny! pani w recepcji powiedziala ze zaden lekarz mnie nie przyjmnie poniewaz nic mi nie jest(opinia pani ktora nie jest lekarzem) i dodala ze za slabo przyciskalam wacikiem po pobraniu! Swietnie podejscie do pacjeta! Pozdrawiam, oby tak dalej!