czy ktos z Was slyszal o tym lokalu, miesci sie przy ul. Hallera we Wrzeszczu, (w miejscu dawnej Balladyny) odwiedzilam ich stronke, ale moze ktoras z Was odwiedzila to miejsce osobiscie? Bede wdzieczna za opinie..

my tam bylismy sie orientowac. pani bardzo sympatyczna, dosc elastyczna. ładnie było akurat wszystko przystrojone. minusem dla mnie bylo to ze 80 osob nie usadzisz prz 1 stole bo nie da sie go ustawic ani w l ani w u. poza tym brak ogrodu. cena-150zl/osobe, ale moze wzrosnac do przyszlego roku. i to jest minus, ktory przewazyl ze juz tego miejsca nie rozwazamy:)

dziekuje z opinie, ale jedna rzecz jest dla mnie niezrozumiala....w przypadku 80 osob jak mowisz, - jak rozsadzaja gosci?

ja tam bylam w zeszlym roku na malym weselu ok 30 osob i powiems zczerze ze podobalo mi sie. jedzenie dobre,dosc duzo, ladnie przystrojone stoly,plusem jest ze jest bardzo blisko morza wiec rodzinka moze sie wybrac np po poprawinach na spacer na plaze,dla gosci spoza trojmiasta to duza atrakcja :) mi sie tam podobalo :) aha wina byly zamowione u nich i ja nie pilam i nie znam sie na winach ale opodobno byly to wina z biedronki... no ale nie chce krytykowac ani nic ogolnie podobalo mi sie :)))

bo tam sa kolumy na srodku i przy 1 stole mozesz nie pamietm ile usadzic z 40 czy 50, a reszta przy innym;trudno polaczyc:)

rozumiem, czyli jednym slowem sala malo ustawna...ok.
co do win z biedronki - to skad ta informacja? hehe, gdzies musza sie zaopatrywac:)
a tak na serio...to chyba mozna sprawdzic..po nazwie wina...i bedzie jasne..coz to za licho:)

hehe nie mam nic przeciwko winom z bioedronki (zeby bylo jasne:)) tylko panna mloda u ktporej bylam ma strasznie wybrednego wujka i sapal cos ze wina z biedronki i bla bla bla :) ale mi osobiscie bardzo sie podobalo i naprawde zadowolona bylam :)