hmm...mam problemik bo szukam pomyslu na podziekowania dla rodzicow! ale nie che nic w stylu płaczu na srodku sali przy oklepanej smetnej piosence cudownych rodzicow mam...nie chce nic w stylu kochani rodzice dziekujemy za milosc wasza bla bla bla...
szukam czegos z jajem :) to znaczy podziekowac im ale w jakis wesoly sposob...moze jakims wierszykiem :) uwazam, ze oni doskonale wiedza, ze jestesmy im wdzieczni za to wszystko a ten dzien to i tak duzo wzruszen a po co im jeszcze dokladac emocji :)
tym bardziej, ze sooory za dosadne slowa ale jak o 24:00 dziekujemy rodzicom to raczej alkohol placze a nie my.... czekam na ciekawe pomysly :) :) podziekowan na wesolo :) :)

ja Ci proponuję jeśli chodzi o prezent dla rodziców to koszulki "super mama" "super tata" widziałam gdzieś takie, koleżanka mi ostatnio opowiadała że na zastanawiała się nad takim prezentem dla rodziców a wierszyk to hmmmm sami z narzeczonym coś wymyślcie będzie to oryginalne i nikt na pewno takiego nie będzie miał hehehe albo zróbcie jakieś śmieszne przedstawienie dla nich ;)

nie wiem czy wyda Ci sie wesoly ale my mamy taki wierszyk:

Dyplom Wzorowych Rodziców

Kochana Mama z Kochanym Tatą
kochali dzieci nie tylko w lato.
Dali buziaka i z serem grzankę,
a kiedy trzeba - to połajankę,
uczyli chodzić, uczyli mówić,
aż wychowali w końcu na ludzi.
Czemu deszcz pada, a ryba pływa?
Czemu od piłki się tłucze szyba?
Znali odpowiedź na milion pytań
i dzielnie brali zakręty życia.
Radzili sobie z małym dzieciaczkiem,
radzili z większym i z nastolatkiem.
A teraz patrzą, jak w świat ruszamy,
by radzić sobie ze sobą sami.

Drodzy Rodzice, najlepsi w świecie,
tracicie dziecko i zyskujecie,
więc dziś przyjmijcie te dwa dyplomy
i swoich dzieci niskie ukłony.

I co? Moze byc? :-)

wierszyk super :) :) :) dziekiiiii ;)

a prosze bardzo :-) dodam ze nauczylismy sie go z narzeczonym na pamiec i ladnie wyrecytujemy po dwa wersy na zmiane. Powinno byc fajnie i milo :-)

chcialam jeszcze cos takiego ale niestety nie przejdzie bo moj pan nie ma na to ochoty wrrr.... chcialam zacząć bardzo powaznie, kochani rodzice dziekujemy itd...a potem zadedykowac im piosenke( ktorej moja mama nie cierpi) cudownych rodzicow mam...i dosłownie po dwoch taktach nagle wyłaczyc prąd( na niby oczywiscie) i nagle zapalic swiatła i glosno zacząc grac wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni gdy nie ma dzieci w domu to jestesmy niegrzeczni nan nana na.... ;)

karollla ale kombinujesz :-))))

wesoło musi byc hahahah....nie nie...powaznie to chcemy cos oryginalnego ale w dobrym guscie... :)

u nas były piosenki "A ja wolę moją mamę" Jeżowskiej, kiedy wzywaliśmy mamy na parkiet, potem "Co powie tata" Kukulskiej, kiedy prosiliśmy tatusiów. Potem klasycznie krótkie podziękowanie od serca i prezenty.

Nusia85, czy możesz napisać jak te piosenki spisały się u Ciebie na weselu? Też planujemy podziękowanie na wesoło.

Dziewczyny ja ogladalam plyte z wesela gdzie znajomi kupili rodzicom na podziekowania koszulki z napisem odpowiednio dla mamy i dla taty :Super mama" z a ztylu imiona i date swojego slubu. A potem poleciala piosenka We are the champions i wtedy wreczyli im puchary :) Fajnie to wygladalo :)

Ja czytalam na innym forum o tym, ze rodzice dostali koszulki z napisem "Mam corke!" oraz "Mam syna!".

wiecie co ostatnio widziałam...podczas podziekowan dla rodzicow orkiestra zagrała " we are family" kojarzycie z ulicy sezamkowej :D ale bylo smiechuu

wiecej pomyslow.. prosze;) pomysl na podziekowania z 'jajem' jest swietny:)

http://www.youtube.com/watch?v=KnD8BYjZiW0

Karollla, świetny pomysł, ale obawiam się, że starsza część rodziny może nie zrozumieć sensu tej piosenki.

ja zaluje, ze wczesniej na to sama nie wpadlam... ale faktycznie czesc rodziny moze nie zrozumiec... :/

A co wymyśliłaś na swoich podziękowaniach?

w sumie odpuscilam jakiekolwiek przygotowania tych podziekowan. Zdalam sie calkowicie na orkiestre. i przed oczepinami zagrali ( nawet nie wiem co to bylo, bo nie pamietam) jakąs tam piosenke, a my podeszlismy do rodzicow i dalismy im po winku i bukiecie kwiatow, a potem orkiestra poprosila dziadków ( bo tylko 2 nam zostało, babc juz tez nie mamy) i zagrali sto lat bo moj dzidek mial akurat urodziny...