widzę że rozkręca się jakaś grubsza draka. ludzie weżcie sprawe w swoje ręce i nie bójcie. nie marnujcie czasu na wzajemne docinki. jeśli zależy wam na tej pracy to walcie bezpośrednio do władz ( kierownik, dyrektor ) to są ludzie którym zależy na dobrej opini i nie będą obojętni na sprawy o których piszecie no i pamiętajcie że zielona skrzynka jest dla was. działajcie, wiem co mówie bo bliska znajoma pracowała w stokrotce i mieli podobny problem,przekonali się że kierownictwo nie jest nietykalne. o ostatniej sytuacji w waszej firmie trąbi całe osiedle.

pozdrowienia od stałego klienta