Tak czytam te komentarze i zastanawiam sie dlaczego ludzie tak szybko skacza do oczu bo ich kotek ma grzybice a pies nie zostal od razu przyjety..zeby tylko takie problemy ze schroniskami byly to bylabym szczesliwa. Zobaczcie co sie dzieje w Dyminach, psy masowo zabijane na utylizacje (zawsze extra premia do pensji), zaglodzone psy w chojnicach etc..takich przypadkow znajde wiele. Ja bym chciala zeby moj kotek mial tylko grzybice, lepsze to niz rak! z tego sie w kazdym badz razie wychodzi. Co miala ta weterynarz powiedziec? Chyba decydujac sie na zwierzaka, zdajemy sobie sprawe z tego, ze to kolejna inwestycja w naszym zyciu. Jak mnie zwierze wzrusza to w dupie mam czy zdrowe czy chore, po prostu biore, bo chce pomoc... Schronisko stara sie, a to juz wiele. Za to, ze calujecie klamke o 17 podziekujcie narodowi polskiemu. Od kiedy to zatrudniajac 2-3 osoby na cale schronsko mozna oczekiwac stalej 24h opieki. CZLOWIEK nawet chocby padal w srodku nocy to ma problem aby ambulans zamowic a co dopiero do zwierzat. W polsce nie istnieja ambulanse dla psow. W innych krajach (holandia) tak. POLECAM PROMYKA

A moze tak ktos zajrzy teraz do schroniska Promyk i zobaczy,gdzie podzialy sie koty???Warto tym sie zainteresowac

Dla pani wiadomości koty są w dwóch kociarniach w pawilonie ponieważ jest mróz nie mogą przebywać na zewnątrz.

Moze pani najpierw sama sie dowie, zanim zacznie wyreczac sie innymi, bo moze sie pani osmieszyc... szczegolnie mysla zeby zima koty trzymac na zewnatrz.
Koty sa w kociarni, zeby im zimno nie bylo.

..No ja w "kryminalnych" nie pracuje ale logiczne wydaje sie, ze zima dla kota to trudny okres i tak jak pisano przemieszczone zostaly w odpowiednie miejsce. Z tego co widze na stronie to sa w dalszym ciagu do adopcji, wiec gdzies musza byc...no chyba ze po zimie schronisko specjalnie "rozmnaza" koty aby taka adopcje umozliwic...
..sprawe uznaje za zamknieta ;-)