polecam
 Po kilku nieudanych próbach i kilku tzw"instruktorach" w końcu trafiłam na pana Księżopolskiego instruktora przez duze I. Jest bardzo wymagający, ale i zarazem b. skuteczny. Uczy zdecydowanej jazdy i myślenia za kierownicą.  Nie powiem, że było łatwo, ale sie opłaciło - prawo jazdy w kieszeni:)
    
     
                                                                                             
            
