dziewczyny czy podczas usg zdarzyło się wam że płeć była źle określona? czy takie rzeczy raczej juz sie nie zdarzają? czy miałyscie pomyłki lekarzy w tej sprawie?

przydarzyło się mojej sąsiadce. miała być dziewczynka a urodził się chłopczyk. tylko, że ona z tej pomyłki się bardzo ucieszyło bo w domu miała już dwie córki:) ale to było dobre kilka lat temu.

pewnie ze się zdarzają, moja córa też do 7mies. była chłopcem :)

dużo zależy kiedy usg jest robione - od tego należy zacząć ....

hmm, a tak się właśnie zastanwiałam bo miałam wczoraj usg w właściwie to na moje zyczenia tak troche od niechcenia szybko zerknął, i tak.
jestem w 18 tygodniu i lekarz powiedział ze wygląda to dla niego na chłopca, w zasadzie to ja tez cos tam miedzy nózkami widziałam ale tak od początku mam przeczucie ze ma byc dziewczynka i tak sobie mysle ze moze to pepowina sie tam zakreciła :-P
ale sobie wymyslam co?
z chłopca tez sie ucieszyłabym ale tak inaczej, bo jednego juz mam, i mąz liczył tez na córe...

mi wielokrotnie lekarze mówili, że urodzę chłopca a urodziła mi się dziewczynka :) co bardzo mnie ucieszyło

kupuj na razie zółte i zielone:)

u mnie na 2 usg była córka, dopiero koło 30tc pokazał sie siusiak:D i nie zniknął!

Znajoma kilka dni przed porodem byla i mowiono ze synek,za kilka dni urodzila i okazala sie dziewczynka,mowia gratulujemy corki a ona szok i nie chciala wziasc corki i wogle widziec itp szoku tak doznala ze masakra...

U mnie lekarz stwierdził że na 150 % będzie córka a jest synek :) (nie nastawiałam się za bardzo,ważniejsze aby zdrowe było)
Z tym co napisałaś Aga to właśnie jest dla mnie głupota mówić coś na 100% a okazuje się inaczej , niektóre babki i nie tylko nie są silne/i psychicznie na tyle aby to "udźwignąć",koleżanka mi opowiadała że u jej znajomych lekarz mówił że będzie dziewczynka oni się nastawili pokupowali dla dziewczynki ,urodził się chłopiec matka była w szoku ale szczęśliwa a ojciec dziecka powiedział że to nie jego,że żona go zdradziła,chciał ją zostawić,nie podchodził do dziecka ,traktował jak obce,dłuuugi czas minął zanim doszedł do siebie i pokochał ,zaakceptował SWOJE dziecko ,swojego synka,bo przecież lekarz mówił i był pewien na 100% że będzie dziewczynka....

Lekarze Was na takie pomyłki nie przygotowują?

Nam cały czas powtarzano, że to chłopiec, ale nie na 100%, bo na 100% to można stwierdzić dopiero po porodzie. A następnie drukowano zdjęcie z USG ukazujące dokładnie wodniaki jąderek ;)

Smutne to, że niektóre pary przeżywają takie niepotrzebne traumy... Dlatego szkoła rodzenia jest taka ważna. Tam też rozmawia się na takie tematy, faceci wychodzą przygotowani na wszystko.

Agatha jak już pisałam mi lekarz powiedział że na 150% będzie duża dziewczynka............urodził się chłopiec 2550 ;)
ja nigdy nie wierzę na 100% lekarzowi dlatego może ominął mnie szok ;)

U mnie na początku też lekarz mówił,że raczej chłopiec ale w drugiej połowie ciąży zmienił zdanie na dziewczynkę i tak zostało-urodziłam dziewczynkę.

oczywiście, że pomyłka jest możliwa...

100% pewności co do płci dziecka będziesz mieć dopiero na porodówce - chwilę po urodzeniu ;)


u mnie do 27tc była córka - mam to na zdjęciach...
w 27tc przy okazji badania echo serca dziecka (u innej lekarki) okazało się, że to chłopiec...

nie mogę powiedzieć, że byłam z tego powodu szczęśliwa...

pewnie ze jest to możliwe
Wystarczy ze maluch ma paluszek miedzy nóżkami ;)

mozliwe,, ja do 24tc miałam synka,,a od 24 córke :)

oczywiście, ze możliwe :)

u mnie kaurat było tak jak gin powiedział ale mam wśród znajomych przypadki "pomyłek"

Tylko że niektórych takie pomyłki dużo kosztują.