Późne popołudnie/wieczór, siadamy do stolika z myślą żeby coś zjeść. Czekamy 15 minut na menu, w końcu sami je sobie zorganizowaliśmy.
Kolejne 18 minut czekamy na podejście pani kelnerki (dodam że zajęte były dwa stoliki,przy których goście byli już obsłużeni- a mianowicie już jedli. W trakcie naszej wizyty weszły dwie panie które zajęły miejsca i jeden pan który zapoznawał się "na stojąco" z menu.
Przy wyjściu pani kelnerka poinformowała nas że obsługiwała innych gości.
Pozostawię to bez komentarza.
Po dłuższej naszej nieobecności mieliśmy nadzieję że "kryzysowa" sytuacja jest opanowana, a tu wielkie rozczarowanie...

Witam. W pierwszych słowach może kilka faktów. Weszliście Państwo do restauracji niezauważeni przez kelnerkę gdyż obsługiwała w tym czasie innych gości w drugiej części restauracji. Kiedy podszedł Pan po menu poinformowała grzecznie że za chwilę podejdzie przyjąć zamówienie. Chciała przyjąć zamówienie, lecz Pan był w toalecie więc czekała kiedy Pan wróci. W tym czasie obsługiwała innych gości miedzy innymi opisanego gościa który na „stojąco” zamówił jedzenie na wynos. Kiedy skończyła chciała podejść i przyjąć zamówienie ale w tym samym czasie Państwo wstaliście.Przypominam że nie byliście jedynymi gośćmi w restauracji. Proponuję trochę więcej obiektywizmu, pozytywnego nastawienia i szacunku do innych.
Ps. Przy ocenie za obsługę na 1 i pozostałych ocenach na poziomie 4 i 5 nadanych ogólnie wychodzi 1? Ciekawy przelicznik ale to już pozostawię bez komentarza
Z poważaniem
Właściciel

Szanowny Panie,

Jeśli mamy być już tacy skrupulatni i dokładni, to troszkę zmienił Pan fakty.

Pozdrawiam serdecznie.