popcorn
Oglądając film czuję się jak w taniej jadłodajni z wszechobecnym zapachem popcornu, od kasy biletowo - popcornowej do END'u. PROPONUJĘ UTWORZENIE JEDNEJ SALI BEZ POPCORNU. Gdzie się podziało Kino (przez duże K) ze swoją specyficzną filmową atmosferą, gdy na dobry film szło się nieomal jak do teatru na ciekawą sztukę. DZISIEJSZE KINO ZDZIADZIAŁO! DLACZEGO????????