jakiś czas temu wubraliśmy się ze znajomymi na wspólny obiadek - padło na góralską chatę... początek miły pojawił się kelner zebrał zamówienia.... i dalej horror:
1. czekaliśmy na jedzenie godzinę (kolega 2 x przypominał się z naszym zamówieniem
2. ja swojego dania nie doczekałem po 1,5 godziny... zrezygnowałem po tym jak towarzystwo już zjadło - poprosiłem kierowniczkę sali usłyszałem, że kelner świeżutki i nie poradził sobie... - ok to jeszcze rozumiem ale
3. na rachunku "pomylili się" o 40 PLN (oczywiście na moja niekorzyść) gwoli prawdzie kiedy wróciłem - po ok. 50 minutach oddali kasę (na szczęście miałem rachunek i pamiętali nas z powodu nie dostarczonego dla mnie dania)... ogólnie sux i nie polecam