Wybierając salon kierowałam się pozytywnymi opiniami. Dostałam "pożądnego kopniaka". Długo zapuszczane włosy ścięte w sposób tragiczny, mimo prośby o
"delikatne podcięcie". Zawrotna cena (480 zł) za usługę, która zupełnie mnie załamała. A wydawało mi się, że pan fryzjer dokładnie zrozumiał to, o co go prosiłam. I dodatkowo to "wpychanie kosmetyków". Stanowczo odradzam. Z pewnością będę omijała ten salon szerokim łukiem.