Re: poród w PCK
Ja urodziłam swoją córeczkę 27.08 czyli tydzień temu, więc mam świeżutkie wieści. Gdybym miała rodzić kolejny i kolejny i kolejny raz to za każdym razem wybrałabym szpital PCK. Niestety nie pamiętam nazwiska Pani, ktora finalnie odebrała mój poród (włącznie z dr Wnukiem), ale oboje z mężem jesteśmy zachwyceni. Mieliśmy super profesjonalną opiekę medyczną i taką zwykła ludzką też. Jeżeli ktoś narzeka na warunki tzw. bytowe to myślę, że to wina samych pacjentek, które nie zawsze potrafią zadbać o własną higiene, blee. Jedynym minusem był występ dr. Drapińskiego i jego świty. Tak niemiłego i bezczelnego lekarza nie udało mi się spotkać jak do tej pory. Opieka na oddziale po porodzie ekstra. Zdawało mi się w pewnym momencie, że te Panie używają czarów i magii opiekując się naszymi maluszkami. Naprawdę SERDECZNIE POLECAM!!!
0
0