Re: poziom cukru
Nerwy mi skaczą, jak widzę takie wpisy.
Ilu znasz lekarzy - Ty, Twoja rodzina i znajomi, że policzyłaś dokładnie, że wiekszość lekarzy to klika? A wiesz chociaż, ilu lekarzy jest w Polsce czy tylko w naszym województwie, że umiesz określić tę "większość"?
A ilu znasz Angoli, że piszesz tak pewnie, że wiekszość to plociuchy? Sprawdź najpierw, ilu jest Angoli w ogóle i jeśli znasz choć jednego wiecej niż ich połowa, dopiero wtedy pisz, że większość to plociuchy.
Podobnie z Polakami - znasz więcej niż 19 milionów Polaków, skoro twierdzisz, że większość to cwaniacy i złodzieje?
Coś mi się zdaje, że sama należysz do tej grupy, stąd takie kategoryczne twierdzenie.
A co do sugestii o badaniach, które można robić prywatnie - już to widzę, gdyby Ci rodzinny powiedział, że masz sobie zrobić prywatnie jakieś badanie - pewnie nie tylko opisałabyś go z imienia i nazwiska w internecie, to jeszcze złożyłabyś skargę.
Za słowa nawet pisane anonimowo, też trzeba ponosić odpowiedzialność.
1
2