poziom politechniki gdańskiej
mam zamiar rozpocząć podyplomowe studia na politechnice gdańskiej z finansów i
rachunkowości - ok. 2000 zł ze semestr. Czy ktoś z was orientuje się jaki jest
poziom takich studiów na politechnice gdańskiej ? Nie chodzi mi o to, aby był
odsiew aż miło - tzn. na każdych zajeciach wejściówka, na egzaminach pytanie z
księżyca, i połowa ludzi ma warunki ( o ile coś takiego jest na studiach
podyplomowych) ale chyba wiecie o co mi chodzi - mam kilkanaście lat
doświadczenia z polską edukacją i niektórzy "nauczyciele" przez podwyższanie
poziomu rozumieją dop..... studentom. Na pewno nie chciał bym płacić 2000 zł za
semestr i czegoś takiego znowu przechodzić. Chciałbym się czegoś nauczyć - tzn.
płacę, a na zajęciach wykładowcy tłumaczą, przekazują wiedzę z danego
zagadnienia - jasno zwięźle i w miare ciekawie.
Z drugiej strony nie chciał bym, aby wykładowcy mnie lekceważyli - np nie przygotowując się na zajęcia. A ja płacę 2000 zł za semestr i się na tych zajeciach wszyscy nudzimy - i wykładowcy i uczniowie. Proszę poradźcie
rachunkowości - ok. 2000 zł ze semestr. Czy ktoś z was orientuje się jaki jest
poziom takich studiów na politechnice gdańskiej ? Nie chodzi mi o to, aby był
odsiew aż miło - tzn. na każdych zajeciach wejściówka, na egzaminach pytanie z
księżyca, i połowa ludzi ma warunki ( o ile coś takiego jest na studiach
podyplomowych) ale chyba wiecie o co mi chodzi - mam kilkanaście lat
doświadczenia z polską edukacją i niektórzy "nauczyciele" przez podwyższanie
poziomu rozumieją dop..... studentom. Na pewno nie chciał bym płacić 2000 zł za
semestr i czegoś takiego znowu przechodzić. Chciałbym się czegoś nauczyć - tzn.
płacę, a na zajęciach wykładowcy tłumaczą, przekazują wiedzę z danego
zagadnienia - jasno zwięźle i w miare ciekawie.
Z drugiej strony nie chciał bym, aby wykładowcy mnie lekceważyli - np nie przygotowując się na zajęcia. A ja płacę 2000 zł za semestr i się na tych zajeciach wszyscy nudzimy - i wykładowcy i uczniowie. Proszę poradźcie