Witam singiel 34 lata pozna dziewczyne do zwiazku
mieszkam w gdyni obecnie , chetne prosze o wiadomosci

na email litas80@wp.pl , mam 175 cm wzrostu , oczy zielone troche przy sobie Misiek ..

Tak się zareklamowałeś że aż dziw że nie ma tabuna chętnych.

@Cross
nie halewiczuj, daj chlopakowi szanse :PPP

No, to zamiast trollowania mamy halewiczowanie ;D

Zawsze to jakaś odmiana ;)

już ten tabun odstraszyliście :P

@mmm - "halewiczowanie" dobre :D

Misiek, ty jesteś już podstarzały kawaler a nie singiel....he he
"34 lata pozna dziewczyne " he he, w tym wieku to już dziewczynek nie uświadczysz, co najwyżej kobietę, he he
Nic dziwnego że autor jest sam. Nawet zwykłego ogłoszenia nie potrafi porządnie napisać, he he.

Przeparszam za szczerość, mam dzisiaj dobry humor :DD

Właśnie o to mi chodziło. Kocio ciebie też zaraz zjadą że halewiczujesz. ;)))

@Cross - po prostu ostatnimi czasy Halewicz był zawsze pierwszy w tego typu wątkach ;-)))

@M-a-j-k-a
pewnie Halewicz jest na urlopie i dlatego Cross korzysta z pierwszeństwa

"pewnie Halewicz jest na urlopie"...i musiał ex-a zabrać ze sobą, bo jakoś obaj zamilkli :(

Halewicz i ex razem na urlopie?
hmmm, może być ciekawie ;)

@Kosmitka - pewnie masz rację :-) Jak wróci nie da sobie odebrać palmy pierwszeństwa :-)

Podejrzane... Nie ma Halewicza i ex'a, ale za to jest Niulka ;)))

w niektórych kręgach zwana Halewiczem w spódnicy ;-)))

ale nie martw się @Mikro - oni wrócą... zawsze wracają ;-)

A mi brakuje Antego. Jego nocnych argumentacji, słownych przekładańców z Isztar...

@Mikronezja
"Niulka" ? ? ?

@Kosmitka- masz zaległości ;-))) poczytaj Hydepark :-)
hehehe Halewicz z ex'em na wakacjach, aż strach pomyśleć, co będzie po powrocie ;-)

@Majka
już szukam ;)

Niulka i jej cięty język ;)

@Kocio, aż strach pomyśleć co byś napisał(a) jakbyś nie miał(a) dobrego humoru.
@Singiel Pewnie mnie chciałbys poznac -----Jestem Lucynka,mam prawie 40 lat,sylwetka piłeczkowata-ale się odchudzam (od zawsze) PS. Jakie ogłoszenie, taka odpowiedź

Jak mam zły humor to nic nie piszę bo mi ciągle wpisy moderują :)

No, no masz się czym pochwalić.

Też poznam dziewczynę..
Inteligentny, oczytany, nie imprezuje, nie palę, nie piję. Otwarty, empatyczny. Uwielbiam podróże kulturoznawcze i historioznawcze, filmy jak i anime dające do myślenia. BMI mam w normie acz bliżej górnej granicy, dzieci brak, eks-partnerek brak. Oprócz tego mogę wydawać się oschły i antroposceptyczny, jestem chorobliwie nieśmiały i jestem ateistą oraz mam 22 lata i zielone oczy. Potrafię być romantyczny, ciepły i troskliwy jak i melancholijny
Ty powinnaś mieć oczy koloru dowolnego i pasujące do nich włosy (jeżeli niebieskie Ci pasują to jestem za) ale długie co najmniej do do karku (taki mój fetysz). Ponadto powinnaś być otwarta, inteligentna i ciekawa świata, mieć realne ambicje, i nie być zupełnym hikkomori
Jakieś chętne?
(Sprawdzam skuteczność automarketingu, jeszcze nie szukam drugiej całości przez net)

chcesz psychoanalizę dzieciuchu ? ;]

@wdr
"dzieciuchu"
ha ha ha

no co ? :P babka w wieku 18 lat w Powstaniu Warszawskim walczyła, a on 22 lata i anime się jara - to co mam napisać :P

nie martw się, jakby musiał też by walczył...
chyba ;)

na razie walczy z nieśmiałością :P

a my mu w tym raczej nie pomagamy ;)

Nie walczyłbym w powstaniu.. Oj nie.. Wzorem pradziadka bym walczył u Maczka

Anime.. Oglądałeś jakieś poza Pokemonami? Wiesz że spłaszczanie anime do bajek jest nierozważne. Często anime ma więcej do zaoferowania niż obecna oferta telewizji w Polsce. I może nawet dotyczyć zarządzania zespołem lub ekonomii czy roztrząsania problemów filozoficznych typu: czy maszyna może się nauczyć odczuwać? Jeśli się nauczy to czy można mieć pewność ze to zwykłe małpowanie czy może tworzenie się samoświadomości? Rodzinka.pl mi tego nie da.. Różne Trudne sprawy tym bardziej. Przepadam za analizowaniem psychiki bohaterów czy psychiki tłumu. Anime daje więcej możliwości pokazywania potencjalnych ludzkich zachowań w sytuacjach, których tradycyjny film by miał trudności odwzorować..

Nie oglądałem żadnych, nie wiem co to są pokemony, wiem natomiast że większość ludzi kiedyś w końcu dorasta do takiego momentu w którym potrafią przyswajać wiedzę z innych źródeł niż bajki animowane, wtedy właśnie przyjdzie czas na kobiety, wcześniej nie wskazane ;]

Anime to nie bajka.. Wyobraź sobie cała kinematografie poza dokumentami w formie rysunkowej .Z Anime się nie wyrasta.. zmienia się tylko jego rodzaj.. Podobnie z filmów się nie wyrasta a zmienia się preferencje i zamiast dajmy na to Hanny Montany ogląda się filmy pokroju "Johny poszedł na wojnę" Jeżeli się na czymś nie znasz to się nie wypowiadaj..

A po co ci dziewczyna, kobieta ? Wydajesz się być spełniony z tym swoim Anime :P

"Wydajesz" własnie ja wydaję się spełniony, ale nie jestem

Zastanawiam się, jak sprawdziłeś, że potrafisz być romantyczny, ciepły i troskliwy, skoro jesteś chorobliwie nieśmiały i brak Ci ex partnerek? I do tego fetysz w postaci włosów do karku... Taki wzrokowy chyba?

Na podstawie opinii koleżanek, wielu koleżanek.. Chorobliwie nieśmiały jestem na początku..Jestem typem który boi się zagadać, a jak już zagada to niedługo potem zaczynasz się zwierzać

takie forever-friend-zone ? :)
że niby fajny facet ale jako koleżanka...

Niestety.. Ale coś w tym jest

"I do tego fetysz w postaci włosów do karku..."

Dobrze przynajmniej że nie brody do piersi.;)))

..albo piersi do brody ;]

Co do fetyszu to on jest owszem wzrokowy, jestem wrażliwy na estetykę i nie spotkałem dziewczyny której źle było w długich włosach, zaś krotkie przy pewnych rysach twarzy mogą utrudniać rozpoznanie płci