Re: praca w ciąży
W pierwszej ciąży byłam na przymusowym zwolnieniu- plamienia skurcze- reżim łóżkowy od5 tyg do 4 m-ca.Udało się urodziłam oczasie zdrowe dziecko,przy drugiej ciąży poszłam na zwolnienie od10 tc po dwóch infekcjach- narażenie w pracy na stres i infekcje-miałam poród przedwczesny w 36 tc- nigdy nie wiadomo co by było gdybym pracowała i nie prowadziła oszczędnego trybu życia.Te 9 m-cy ciąży to czas którego nie można cofnąć ani poprawić, to co się stanie jest raczej nieodwracalne, więć warto zwolnić ,pójść na zwolnienie nawet przy niewielkiej niedyspozycji,nie słuchajcie bajek że ciężarne nadużywają zwolnień że ktoś za nie musi pracować, że są ciężarem dla pracodawcy.Jak będziecie miały zdrowe dziecko to będziecie mogły pracować póżniej i po 12 godzin, ale jeślibędzie chore to będzie tylko wasz problem- nie pracodawcy, nie ZUS-u, nie Państwa.Do przemyślenia
0
0