musiałam podnieść ten watek, bo od wczoraj tyle się o tym naczytałam, że w końcu straciłam rozeznanie czy to rzeczywiście prawda, czy prowokacja jak mniemają niektórzy

co o tym myslicie??

ja nie wiem....
z jednej strony trudno w to uwierzyć....
ale z drugiej - jeżeli ktoś odważył się na upublicznienie tego, to z powietrza problem się nie wziął.....

no chyba że za pieniadze...też sa takie podejrzenia

prawda.

straszne to wszystko...
ludzie bywają tacy okrutni...

dla mnie to wszystko jakies chore jest tylko u nas w kraju zajmuja sie takimi aferami i bede o tym caly czas trabic zamiast zajac sie czyms pozytecznych sa przeciezx o wiele wazniejsze rzeczy ehhhhhh

wiecie co?
ale jeśli to prawda, i ta kobieta poszła z Panem L do łóżka,
to powiem wam, baaardzo wysoka cena za posadę, baaardzo
bleee...

hehe zgadzam się z Tobą Beatko bardzo wysoka cena .

i jeszcze o tym mówi i liczy ze nikt jej nie rozpozna

a jak o niej to świadczy ?

jak o prostytutce?

podobno che ustalić ojcostwo dla najmłodszego dziecka...

co za trauma dla maleństwa gdyby się okazało to prawdą:(

no i pracodawca pewnie w końcu się dowie ......
a popularności jej to nie przyniesie

nie tylko w naszym kraju dzieją sie takie rzeczy ,mnie juz nic nie zdziwi takie rzycie takie chore czasy a mysle ze to co sie mówi o tym to jest w tym jaies 90% prawdy

a no to teraz wiem to tu wszyscy pouciekali:))

Jestem skłonna w to wszystko uwierzyć. Czasem czytam jakieś opowieści samotnych matek, to nie mogę zrozumieć skąd one biorą siły do życia - są bez pieniędzy, bez pomocy, muszą żebrać o jakieś zasiłki.
Ja pewnie bym zrobiła to, co bohaterka "Placu Zbawiciela", jeżeli zostałabym tak upodlona, jeżeli bym była bez środków do życia, a jedyną pracę mogłabym dostać za seks.

Żal mi tej dziewczyny. Wydawało jej się, że nie ma innego wyjścia. Pewnie życie nią trochę poniewierało, ojciec jej dzieci zachował się tak, jakby przestała istnieć, więc i ona sama straciła szacunek dla siebie...

ane z A.L.?
na prawde musiała byćzdesperowana...

Nie wiadomo, który paskudniejszy... I nie dosyć, że wyglądają jakby wyszli prosto z chlewu, to jeszcze zachowali sie jak świnie.

STOP !!!!!!!!!!!!!!
To forum jest o rodzinie i dzieciach a nie o oslach z Samoobrony !!!

dziękujemy za przypomnienie
ale pokaże choć jedną własną wypowiedź na temat !!!

tu jest cała historia...

własnie na tvn jest pani Aneta K.
ujawniła się

Koszmar... Wszystkie nowe wiadomości są coraz bardziej przerażające. Meksykańska telenowela albo amerykański film sensacyjny klasy B to przy tym bajeczki dla dzieci.

A ile to jest panienek ktore za pracę lub dobra materialne daje d.....?
Dla mnie to są szmaty i odpadki cywilizacji bo nie potrafią dojśc do czegos wlasną praca a tylko przez to ,żedaje temu co trzeba.
A wiecie co to jest prostytutka???
To jest kobieta z wbudowanym anatomicznie narzedziem pracy.

Ja dyskretnie zauważę, że dotyczy to NIE TYLKO panienek.
Panowie nie są w tyle i również zarabiają swoimi anatomicznie wbudowanymi narzędziami pracy.
W nie mniejszym stopniu...

tediczku widze ze robisz postepy zdjecie juz jest a kiedy suwaczek ? hi,hi

A faceci, którzy te kobiety do tego zmuszają to co? Sam kwiat? Czy podstarzałe, łysawe, wąsate kmioty?

Jeżeli jest coś bardziej żałosnego od prostytutki, to chyba tylko jej klienci.

Tak to są kmioty i myslą ze jak mają forsę to wszystko moga.
A te ich autka.Im ma wieksze autko tym ma mniejszego grzechomierza

tak jak mówiła ta pani, gdyby tego nie robiła to musiałaby być "jakąś sprzątaczką"....strrrraszne...

no jakby była sprzątaczką, to byłoby poniżej jej godności....
lepiej było dac d...y

żałosne

w dobie rozprzestrzeniania sie roznych chorob np.Aids swiadcza i korzystaja z takich uslug tylko ludzie ktorym mozg w ewolucji zatrzymal sie na wysokosci rozporka

grzechomierz :)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3779814.html

nie za pracę, ale robi się ciekawie;)))

słysząłam to już w Radiu Zet :))))))

Ot...rzucić mięchem w tłum. Naprawdę nie rozumiem czym się tak ludziska podniecacie? A czymże jest polityka? To działanie mające na celu ZDOBYCIE władzy i jej utrzymanie. Ten, kto oczekuje wzniosłych zasad i moralnego ładu w tej dziedzinie jest...nie z tej planety. Tak było, jest i będzie. Polska nie jest wyjątkiem. Ktoś tych tzw.polityków wybrał, prawda? Kto, jak nie my? A rozlicza się ich za...PRZEDE WSZYSTKIM ZA SKUTECZNOŚĆ. Cel uświęca środki? Można tak rzec...