problem- celibat
Mam problem, od 2 lat jestem sama i nie mogę przełamać się, aby zaufać drugiej osobie, a nie mam na myśli poważnego związku, tworzenia czegoś więcej, tylko zwykłe spotkanie podczas którego wyrwałabym się ze swojego celibatu:) Nie wiem co robić, jak zmienić myślenie, bo strach i wstyd biorę górę nad smutnym licznikiem dni, tygodni i lat bez seksu, jak poradzić sobie z ta barierą? po prostu boję się obcych facetów, obawiam się ciąży, przemocy i krzywdy...co robić?