problem z dzieckiem sąsiadów

Witam,2,5 letnie dziecko sąsiadów bardzo często biega po mieszkaniu krzyczy w późnych godzinach wieczornych (po 22 nieraz po 23) przez co nie możemy z mężem spokojnie zasnąć, rozmowy i prośby nic nie dają. Mama dziecka nie pracuje i nie musi wstawać o 5 rano, ja niestety tak, co mogę zrobić? Sprawa w sądzie? Opieka społeczna?
popieram tę opinię 203 nie zgadzam się z tą opinią 138

Re: Jedna znamienna rzecz

Nie chcę się czepiać, do 30-tki mi jeszcze sporo brakuje, a wiem kim jest Yoko Ono. Argument nie wyszedł. Poza tym Twoje wypowiedzi świadczą, że kompletnie nie rozumiesz sytuacji o jakiej rozmawiamy...
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Jedna znamienna rzecz

jesli to do mnie-to uprzejmie cie informuje-że godzinami nie przesiaduje ani przed tv ani przed kompem--żeby z mety odpowiedzieć.

a podszytej riposty nie zrozumiałas-bo skoro wiesz -kto to yoko ono?-to albo jesteś w moim wieku albo starsza-wiec nie mów "babulinka"!

przeleć cały wątek--a sama jesli jesteś obiektywna-stwierdzisz,że ci -co mają podobne zdanie co ty---są agresywni
jesli na ta obiektywnośc ciebie stac!

wychodzenie z dziecmi na dwór,hartowanie,pozwolenie by wybawiły sie,wybiegały na wolnym powietrzu-jest jedną z najw.rzeczy i dla odpornosci i dla u.oddechowego i u.ruchu
poza tym przestrzeń

ja pamietam jak moje dziec,bedac na placu zabaw i z okna syarsza pani albo i pan-cyt "gnoje hałasowac i skakac u seibie w domu albo do lasu"!

nie jestem za żadnym przejawem skrajnego egocentryzmu---ale można to robic po ludzku,w normach komunikacji
jesli sie tego jako naród nie nauczymy-to w tym kraju nigdy nie bedzie normalnie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: nie wierzę w to co widzę

zapewne nalezysz do osób którym dobro dziecka jest priorytetem!
podejrzewam,żeby nie to tupanie i hałas---to dobro nie obchodziłoby ciebie NIC A NIC
rozumiem że tak jestescie zdenerwowani hałasem-iż nie potraficie juz rozmawiac kulturalnie ,bez opluwania i obrażania tych z nieco odmiennym zdaniem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 20

Re: Jedna znamienna rzecz

bo ty jestes normalna, a jestes jedna na dwadziesia. kazdy normalny zdrowy na umysle rodzic wie, ze zabawa na dworze, umorusanie i wybieganie sie jest dla dzieci czyms najfajniejszym w dziecinstwie. Im brudniejsze wroci tym szczesliwsze. Potem zdrowo spi bo jest zdrowo, fizycznie zmeczone, nie ma sily na debilne pohukiwania przez 10h dziennie czy przewracanie krzesel dla zabawy.

Ty to wiesz ja to wiem, a teraz poczytaj reszte mamusiek.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie wierzę w to co widzę

czyli wyprowadzanie dziecka raz na miesiąc jest dzisiaj normą. Moi sąsiedzi nawet tak "często" nie wyprowadzają..

Za oknem mamy ŁĄKĘ I sadzawki, niezliczona ilość ścieżek.... Wszyscy dzieciaci trzymają wózki na korytarzu, nikomu jeszcze nie zginął, bo reszta by zapewne pochowała znając temat. Kupy psie były, są i będą i to się nie zmieni.

Jak wiele argumentów żeby trzymać dzieciaka miesiącami w domu. Te wasze dzieci pozdychają na jakieś niedobory witaminy D i inne choroby kości od braku światła dziennego. Jakby słońce świeciło codziennie to byście pisali że porażenia może dostać, bo słońce za mocno świeci.

A prawda jest taka, że jesteście obłędnie, ale to obłędnie leniwi w swoich kupionych na kredyt mieszkankach i jedyną pasją życia jest pudło z kolorowymi obrazkami. Można usiąść i obejrzeć lepsze życie. Nikt wam nie powiedział, że dziecko wymaga energii włożonej w zajmowanie się nim - więc strzeliliście sobie dzieciaka i teraz biednego trzymacie jak zwierzę w domu miesiącami narzekając na kupy, złodziejstwo, pogodę, choroby, wszystko żeby tylko nie ruszyć swoich przytłustawych od siedzenia tyłków i nie wyjść z małymi na spacer. Jakie to wygodne - telewizor albo komputer a dzieciaki robią raban w domu bo je roznosi. No ale to jest normalne, nienormalne jest że sąsiad z dołu chce w spokoju odpocząć po pracy.

Rzygać się chce po prostu, szkoda dzieci i ludzi wokół.

To jest po prostu szok.
popieram tę opinię 30 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Jedna znamienna rzecz

Jakim okresie zimowym te dzieci nawet latem na poddaszu siedzą. To właśnie trzymanie pod płaszczykiem cały rok powoduje że dzieciaki chorują, nie mają odpornosci.



Z tym złodziejstwem, o****nymi trawnikami to przesadzasz. Wg ciebie Gdańsk jest brudny i zadymiony .... tak najlepiej pierdzieć w stołek i narzekać......
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Jedna znamienna rzecz

Często nie jest wyprowadzano bo... w okresie zimowym dzieci są po prostu chore.



Nie ma gdzie wyjść z dzieckiem bo wszystkie trawniki są z****ne.



Nie ma jak wyjść z dzieckiem bo wózek z powodu zlodziejstwa zadekowany jest w bagażniku samochodu...



itd itp.



Spacery z dzieckiem w Gdańsku to nie jest samo zdrowie. Powiem więcej dzieci które nie są wyprowadzane w takich dzielnicach jak Osowa Stogi Brzeźno Nowy Port Wrzeszcz Południe będą dłużej żyły i na perwno nie nabawią się astmy czy alergii wziewnej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 25

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

musisz wyszukać na torrentach płytę zatytułowaną zemsta CD.
Następnie wypalić płytę i puścić w pętli milym sąsiadom zawsze jak wychodzisz do pracy. Głośność ustaw na średnim poziomie.

Płyta zawiera takie hity jak:

1.Odgłosy wydawane przez zarzynaną świnię.
2. Stukanie do drzwi kolbami karabinowymi.
3. Płacz małego dziecka.
4. Skrzypienie wydawane podczas otwierania drzwi.
5. Okrzyki handlarza arabskiego.
6. Rozkazy wojskowe wydawane do batalionu w języku niemieckim.
7. Dźwięk widelca przesuwanego po szkle.
8. Rozgrzewkę sopranistki przed występem scenicznym.
9. Drapanie zwierzęcia zamkniętego w skrzyni.
10. Odbijanie piłki o podłogę.
11. Odgłos przesuwanych skrzynek z butelkami.
12. Wycie stada psów.
13. Odgłos silnika skuterka jadącego pod górę.
14. Piosenka Białe róże w wykonaniu pijanego Rosjanina z kolegami.
15. Dźwięk borowania z gabinetu dentystycznego.
16. Spadające gary pokrywki talerze.
17. Pisk hamulców autobusowych.
18. Odgłosy schodzenia po schodach w łyżwach.
19. Zgniatanie wraku na prasie w złomowisku.
20. "MILICJA OTWIERAĆ"
21. Młot udarowy na robotach drogowych.
22. Sygnał cofania ciężarówki.

Po kilku dniach puszczania ww utworów w pętli przez minimum 8 godzin sąsiedzi będą bardziej wyrozumiali dla twoich uwag odnośnie hałasu ich dzieci.

W zastępstwie można używać płyty z muzyką poważną.
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jedna znamienna rzecz

To co ty na to? Poddasze i mieszka tam 2 dorosłych i 2 dzieci. Pietro niżej babcia i dziadek. Jedno ma około 5 lat nie wychodzi nigdzie poza wyjazdem rano z matka i powrotem po południu. 2 dziecko (około 8-9 m-cy) nie widziałam nigdy aby matka lub ojciec wyszli z tym maluchem na spcer nawet wózka nie mają. To jest potologia. Nie wspomnę już o babci na emeryturze która tylko z okien szpieguje sąsiadów. Sorry raz wyszła z tym starszym dzieckiem i chodziła po ulicy góra i dół ot cały spacer.Biedne dzieci. A i dodam, że mamy piękny ogród gdzie dzieci mogą się bawić. Moje dzieci jak tylko mogą to rwą się na dwór nawet przy -10st. Wracają zmęczone, zmarznięte, brudne, ale szczęsliwe.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jedna znamienna rzecz

anonim pewnie tez stara dewotom jestes!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 18

Re: Jedna znamienna rzecz

I prawidłowo powiedziała. Jakaś kultura obowiązuje. Od tego są place zabaw.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Jedna znamienna rzecz

ja mam podobny przypadek...wynajmuje mieszkanie w klatce gdzie mieszkaja same dewoty i pani mi o 13 zwruciła uwage ze corka za głosno sie zachowuje i mam pamietac ze ja tylko wynajmuje i jesli corka nie uciszy sie to wezwie policje
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 27

Re: Jedna znamienna rzecz

Znam taki przypadek niestety............dziecko ponad pół roku a parę razy tylko na spacerze,średnio 1 raz w miesiącu....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

Bosz... tylko nie w Borach... ja tam lubię spędzać czas wolny. Najlepiej niech zamieszka w buszu. Chociaż Cejrowski czy Pawlikowska by tego nie przeżyli.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Jedna znamienna rzecz

I nie uzyskałam odpowiedzi na swoje pytanie.Jak to jest z wyprowadzaniem dzieci na spacer?

Ja nawet nie zaczęłam być cięta.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Jedna znamienna rzecz

wdowa po Lennonie jeszcze żyje?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jedna znamienna rzecz

jokoono!!

zwróć uwagę jaka cięta jesteś,wiekszośc stara sie pohamowac-czy to o czymś nie swiadczy?

dzieci sie wyprowadza?ja myślałam że psa

ani nie trzeba dzieci traktowac jak wrogów ani sąsiadów,wszyscy byliśmy s****tkami,mniej lub bardziej grzecznymi i wszyscy bedziemy stetryczali

wiem jak bardzo może pękać głowa od dzieciecego,nastoletniego zachowania i nie jestem zwolennikiem niani bezstresowego wychgowania--ogladałam chyba ze dwa odcinki--i pamietam,że one stosowała kary i to dość ostre i konsekwentne



dziesia lat temu i wiecej-- z dziecmi nie liczono sie--z tego powodu---wiekszość z nas nie jest rozpuszczona ale mamy za to inne traumy---własnie z powodu złego traktowania i braku szacunku do dziecka,niesprawiedliwosći-SKRAJNOŚC

teraz mamy syt.odwrotna

wektor w druga stronę-tez SKRAJNOŚC

a skrajności nie są dobre

wiec miejcie na uwadze że kazdy wasz sąsiedzki problem może być inny-jeden wynika nie ze złośliwości,drugi z braku wyobrazni,do trzeciego trzeba gitary a do czwartego byc może rozmowy z dzielnicowym-bo i tak można

to nie jest nigdzie notowane--a skutkuje

jeszcze raz -kulturalnie powtarzam--co innego 2,5 a co innego 10 lat na rowerze w domu!

poza tym -wychowanie bywa naprawde nie lada sztuką
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 15

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

agresja i bicie nigdy nie były i nie beda dobra formą wychowania ani zachowania
poza tym są efektem bezradności,patologicznych nawyków,zwyrodnienia itd
nigdzie w żadnej literaturze ani w autopsji nie znalazłam pochwały ani aprobaty ani KORZYSCI płynących z bicia, a wręcz przeciwnie

-uderz dziecko a potem mów mu-"nie bij dzieci,tak sie nie robi ,tak nie wolno!"
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

proponuje psychologie rozwojową przestudiowac-a następnie pomyśleć-jaka jest róznica pomiedzy 2,5 latkiem a np 7 latkiem.

na ile nasze tłumaczenia,zakazy i nakazy może pojąć i zrozumieć 1 i 2 ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: haha wycie po narkotykach??

to masz szczęscie że tego wycia naćpanych nie słyszałas.
nie mówie o normalnej imprezie,sama lubie muzyke ,rózną-od popu po poważną i rozumiem młodych i mają prawo tez zabawić--ale z poszanowaniem innych a nie skakanie dorosłego byczka wagi ok 90 kg walenie w podłoge i wrzaski o godz 2 w nocy...a jeszcze uważam że w miare impreza może byc nawet i w godz pózniejszych niż 10-jesli da sie zasnąć i powiadomiło sie ludzi
wszystko sie da--ale jeden drugiego powinien zrozumieć i spokojnie ,bez sądów---jeszcze mi sie nie zdażyło do spółdzielni chodzić i skarzyć na młodych--ide i rozmawiam -do bólu

a moje juz dorosły-i z włażeniem na głowe na razie nie ma problemu

W TYM WATKU ZAŁOZYCIELKA PISZE O 2,5 LETNIM DZIECKU--nie zas o 10 latku jezdzacym rowerkiem po mieszkaniu--i do tego ja sie odniosłam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 11

Inne tematy z forum

Samodzielna nauka języka angielskiego - rady :) (153 odpowiedzi)

Hej :) Postanowiłam zacząć uczyć się języka angielskiego. Niestety finanse nie pozwalają na...

Zmarszczki na czole (129 odpowiedzi)

Mam okropne zmarszczki na czole. Doradzicie jak się ich pozbyć?

Nie dochodzę (7 odpowiedzi)

Witam. Mam problem. Od pewnego czasu współżyje z partnerem. Uprawiamy seks dość często, ale ja...