Czy ktoś prowadził ciążę w Medicover? Jestem posiadaczką abonamentu od 3 lat, wiem, że umówienie się do wybranego specjalisty łatwe nie jest, ale miałam nadzieję, że w ciąży obowiązuje jakaś kontynuacja leczenia u jednego specjalisty. Jestem w 7tc, dostałam skierowanie na USG poniżej 10 tc, wg zaleceń lekarza wykonać za 2 tygodnie, ale okazuje się, że nie ma takiej opcji - albo za tydzień albo za 3 tygodnie! Na kolejną wizytę miałam się umówić na za 2-3 tygodnie, a pani położna informuje mnie, że lekarz nie ma wolnych terminów do marca i proszę zmienić lekarza prowadzącego. Czy którejś z Was udało się prowadzić ciążę u jednego lekarza w Medicover i wykonywać zlecone badania w określonym przez lekarza czasie? Jeśli tak, proszę podzielcie się jak to zrobić?

Czasem tak, czasem nie. Raz wyszło na to,że musiałam zrobić prywatnie gdzie indziej, mając abonament w medicoverze. Tylko dlatego,że właśnie nie było terminów,a mnie czas gonil. Prowadziłam ciążę w 2015 i teraz w 2017 i różnica jest duża. Mam wrażenie,że te wszystkie nowe biurowce mają pakiety w Medicoverze. Stąd nagle tyle pacjentek I brak terminów. A lekarzy wciąż tyle samo.

Terminy trzeba umawiać z wyprzedzeniem, ja zaklepuje tez na koncie męża o dziwo może on się umówić na prowadzenie ciąży :) są też ekstra wizyty jeśli lekarz Ci mówi że masz się pojawić za dwa tygodnie a nie ma terminów to mi dwa razy położna umawiała w takim wypadku wizytę dodatkową. To zależy od lekarza czy się na to godzi. Z USG nie miałam problemu trzeba pilnować kiedy pojawia się grafik jak masz skierowanie to sama możesz się umówić online. Polecam USG u doktora Sztramskiego warto umawiać się na wcześniejsze godziny bo na badanie jest przeznaczone 20 min a trwa co najmniej pół godziny. Warto też wybrać lekarza który ma USG w gabinecie.

Ja będąc w ciąży sprawdzałam, czy nie pojawił się nowy grafik kilka razy w ciągu dnia i również umawiałam wizyty na koncie męża. Odnośnie usg, to jeżeli nie mają terminów to można poprosić o skierowanie zewnętrzne (2 razy miałam wystawione). O dziwo problem z terminami jest głównie w Gdańsku, bo jak się wyszukuje to w Gdyni do wyboru do koloru.

Da się prowadzić u jednego lekarza, chociaż ja np. prowadziłam ciążę u doktor Papinskiej, bo jestem jej pacjentka od lat, a mojej koleżance juz odmówiła, bo nie przyjmuje juz nowych pacjentek. Tzn. Jeśli znajdzie się termin i się umówisz to ok, ale w razie czego na dodatkową nie przyjmie. Usg w invikcie to standard, bo ginekolodzy nie mają osobnego usg. Ale w invikcie są b. dobrzy lekarze a mnie lokalizacyjnie to odpowiadało. Co do braku terminów, to zrobienie "awantury" zawsze pomaga. Kiedy potrzebuje pilnie dostać się do lekarza zazwyczaj stwierdzenie że zaczyna się robić jak na nfz i ze musze dostać wizytę np. w tym tygodniu, nagle wizyta się znajduje ;)

Potwierdzam. Zrobienie "awantury" skutkuje. Obie ciąże prowadzilam u dr Matkowskiego. Mialam zlecane usg zewnetrzne ale zawsze miescilam sie w czasie. Wizyta zazwyczaj ta z dodatkowych a ze nie bylam jedyna to zazwyczaj obsuwa rzedu 2h ale trudno...

Dzięki dziewczyny :-) faktycznie awanturka pomogła (chociaż szkoda, że trzeba się do tego uciekać). Pani zaproponowała usg u dostawcy zewnętrznego (to mi nie przeszkadza), ale wcześniej nie wiedziałam nawet, że taka opcja istnieje.

medicover to kpina, mozna sie tylko zdenerwowac, ja sie nie moge normalnie umowic na wizyte bo w dniu kiedy pojawia sie grafik tych wizyt juz nie ma. po co ekarz prowadzacy ciaze jak nie da sie do niego dostac.