Re: przedszkole 84 Gdańsk Morena - szukam opinii
mleczko, z tego co mi wiadomo, to w wielu przedszkolach jest tak, że praktycznie zgłoszeń rodzeństwa już uczęszczającego i "samotnych" matek jest więcej niż miejsc w danym roku. Tych, co się dostają z "normalnych" rodzin jest malutko i to zwykle wskakują później na jakieś zwolnione cudem miejsce. A to, że w grupie są pojedyncze dzieci samotnych matek wynika z tego, że reszta to dzieci rodziców, którzy po prostu nie mają ślubu i sobie w rubryce w czasie rekrutacji zaznaczają "samotni". Dzieci o tym nie mówią, bo nawet pewnie nie wiedzą, że jest jakaś różnica a tacy rodzice też na czole nie mają napisane, że nie są małżeństwem.
U nas w rodzinie jeden chłopiec się dostał fartem parę lat temu na zwolnione w trakcie roku miejsce. Dyrektorka mówiła mamie po normalnej rekrutacji, że zgłosiło się tyle "samotnych" matek, że inni praktycznie nie mieli szans. Później jego brat dostał się na zasadzie, że już tam ma rodzeństwo. Dostanie się normalną drogą dziecka z oficjalnej rodziny we wszystkich obleganych lokalizacjach graniczy z cudem.
3
0