2 lata temu lista placówek z wolnymi miejscami była na tej stronie, przez którą odbywała się rekrutacja (pismo też przysłali, ale chyba 2 tygodnie po tym, jak lista była na stronie).
trzeba było kontaktować się samodzielnie z placówką, żeby zarezerwować miejsce i podpisać umowę - na tym etapie kto pierwszy, ten lepszy. nam niestety nic jeśli chodzi o położenie przedszkoli nie pasowało, więc zapisałam córkę do prywatnego przedszkola. ostatecznie znalazło się dla nas miejsce w państwówce - zadzwonili do nas na sam koniec sierpnia z placówki, do której startowałam w 2 etapie rekrutacji, że jest miejsce, bo ktoś jednak zrezygnował.
0
0