Uwielbiam tam jadać, szczególnie u góry, na sofkach. Wtedy sciągam buty i jem na bosaka- aby wczuć się w klimat. Najbardziej smakuje mi kuchnia indyjska; mięsa, drób i ryby w przeróżnych marynatach z chlebem prosto z pieca Tandor, trzy sosiki, a do picia sok jagurtowy z mango! mniam:))uwielbiam!
szkoda, że nia ma deserów.