Mieliśmy okazję w końcu skorzystać z restauracji chińskiej Shanghai w Gdyni. Opinie są tak różne, że postanowiliśmy sami spróbować potraw w tym lokalu. Obsługa miła, uprzejma-czarnowłosa kelnerka była szybka, bystra i pomocna. Przystawki były naprawdę smaczne-zupy, pierożki, kapusta. Drugie dania niestety nie powaliły nas z nóg. Przede wszystkim za dużo tłuszczu-oleju prawdopodobnie- mięso było strasznie ciężkie. Do tego wieprzowina była mdła, kurczak był zrobiony z mięsa, skóry i chrząstek, a w makaronie były na wpół surowe, mdłe krewetki koktajlowe. Ryż biały był dobry. Kurczak w porach był niezły, ale też tłusty-na talerzu widać było sam olej. Nie wiem, czy zdecydujemy się pójść tam raz jeszcze i ryzykować kolejne 200 pln na 5 osób-tanio nie jest, a jedzenie nie powaliło nas. W Hiszpanii u Chińczyków za 6 do 7 euro jest pyszne jedzenie-w zestawie kilka przystawek do Wyboru, drugie danie z ryżem lub makaronem, kawa lub deser, do tego pół butelki wina lub piwo i na pożegnanie kieliszek brandy-kto nie wierzy, niech poleci i spróbuje.