cóż chciałem kupic dędkę do szosy, nie mieli standardowego rozmiaru, tzn jeden sprzedawca mówił że gdzies jest a inny że nie ma, w końcu kupilem łatki (cos musiałem bo jechalem w dlugą trase 200km , cos się przyda). Łatki oczywiście rzucone na lade rzuciłem im kase i wyszedłem. pozr i żebym więcej tam nie musiał nic kupowac.