punktualność!
W tamtym roku interesowałam się szkołami języków obcych i trafiłam też do Speak Up'a tak na rozmowę. Nauki jednak nie podjęłam. W tym roku dostałam znowu telefon, że jest dużo zmian i czy bym nie chciała przyjść. Jasne, czemu nie-powiedziałam. Raz mi nie pasował termin, zadzwonili drugi raz i się umówiliśmy na poniedziałek na 10:30. Punkt 10:30 przychodzę do szkoły, dostaję formularz do wypełnienia i czekam "chwileczkę" jak to powiedziała przemiła Pani. Czekam 25 min i nikogo nie ma. Byłam umówiona na 10:30 i olana tak mocno jak to możliwe. Wyszłam i się pożegnałam. Za jakieś 5 min dzwoni ta sama przemiła Pani pełna pytań dlaczego ja zdecydowałam się wyjść i czy na pewno nie chcę przyjść drugi raz.
No comments.
No comments.