pup po co?
nikomu nie pomagajo a nie sorki swoim znajomym oootak im na pewno ale reszcie nieeeeeeeee tylko stwarzajo problemy, ponizajo i so nie pomocni.po za tym jak cos sie chce od nich uzyskac na wszystko dostaje sie odp. nie mamy nie mozemy skonczyly sie nie damy bu hahha. kino.w 1 z oddzialow w rzeszczu tzw.klub pracy smiech na sali polowa ogloszen nieaktualna albo so bledne adresy meilowe do kompa dostac sie masakra albo nie czynne albo majo szkolenia albo albo...,obsluga uuu wszystko z wielkiej laski jak majo zatelefonowac cos sprawdzic to tak to robio ze juz sie odechciewa tam stac i wiekszosc wychodzi bo przecierz w urzedach pracy i ich oddzialach od rana so pracownicy juz zmeczeni a tu ci cholerni peteci cos chco .a po za tym oni wogole nie pomagajo szukac pracy wiec jaki sens jest tych urzedow? chyba tylko po to zeby rejestrowac bezrobotnych, a jeszcze 1 przekret doradcyzawodowi bu haha, robio ludziom pod gorke zeby sie wyrejestrowali choc na chile aby sie wskaznik bezrobocia zmiejszyl