Dziewczyny, ktore urodziły, mam pytanie...
Czy Wy też nie możecie założyć jeszcze obrączki? Staje mi na stawie, więc to nie żadna opuchlizna.
Niby waga juz prawie ta sama (5 kg na plusie) i niewiele się zmienilo ale nie wchodzę w jeansy z 5 m-ca ciązy (stają na biodrach i nie chodzi bynajmniej o tłuszcz:))
Czy tak może zostać? Czy ktoraś z Was musiała poszerzać obrączkę po ciąży?

hejka. ja dość szybko zjechałam z wagi i po 2 tyg już wchjodziłam w swoje stare przedciążowe spodnie:) ale obrączki faktycznie nie mogłam długo nosić. założyłam chyba dopiero po 2- 3 m-cach, ale z początku i tak mnie cisnęła:))

2 tygodnie po porodzie noszę już moją ślubną obrączkę :) a przez większość ciąży musiałam nosić srebrną, o 3 rozmiary większą ;)


póki co chodzę jeszcze w ciążowych jeansach - chociaż zjeżdżają mi z pupy ;P ale nie uciskają rany po cesarce :)

próbowałam chodzić w zwykłych - zapinają się, ale za bardzo uciskają ranę :/

agusia, ja ndal chodze w ciazowych - wlasnie ze wzgledu na rane :/

odnosnie obraczki - bylam zalamana gdy sie w nia nei zmiescilam
po jakims 1,5 miesiacu wkoncu sie udalo :D

Obrączkę ubrałam w następny dzień po cesarce.
Spodnie tez mi przez biodra nie chciały się przebić, ale po 3 tygodniach już w normalnych ciuchach śmigałam

W ciazy przytylam 12 kg, karmilam piersia, w 3 miesiace po porodzie miescilam sie we wszystkie ciuszki, wrecz zaczelam chudnac :)

o jak ja bym chciala schudnac po ciazy. a mam wrazenie, ze zamiast chudnac to ja tyje :/ spadlo mi dopiero 9 z 12 kg.

obraczke mam od slubu za duza, cala ciaze ja nosilam, nawet jak jechalam do porodu to ja zalozylam, a co - zeby wszyscy wiedzieli, ze mam meza i za chwile bedziemy synka mieli :
ja mam problem wrecz odwrotny, bo chyba bede musiala z pol rozmiaru pomniejszyc obraczke.

ale o co chodzi z tą obrączką ??? ja noszę cały czas i w ciąży i teraz

Z tymi biodrami nie wiem czy dobrze rozumiem, chodzi o to czy kości się...powiększyły? Ja miałam wrażenie, że tak było, wróciło już do normy. Ale może ktoś tak miał z żebrami? nie mogę dopiąć bluzek pod biustem :/

ja mialam tak jak ty z ta obraczka, ze po ciazy zostawala mi na zgieciu palucha ale wrocilo wszystko do normy wiec nie martw sie, napewno niebawem ja wlozysz :)

Chodzi o to, że w miejscach połączenia kości (np spojenie łonowe, stawy) się rozchodzą, bo organizm przygotowuje się do porodu. Czytałam kiedyś, że niektórym dziewczynom po porodzie zmienił się już na stałę rozmiar buta np (nie ze względu na opuchliznę tylko raczej to co pisałam powyżej). Ja obrączki nie nosiłam pod koniec ciązy właśnie ze względu na lekko spuchnięte palce, bo bałam się, że nie zdejmę. W tej chwili nie przechodzi mi przez staw i zastanawiałam się, czy tak może zostać.
Z obrączką to nie problem, bo powiększę jak coś, gorzej z pierścionkiem zaręczynowym, bo niestety się nie da:(. Pytałam męza i powiedział, że jak coś to poprosi mnie drugi raz o rękę:)
Dzięki za odpowiedzi:)

Madziu mam tak samo z obrączką. A na dodatek łapska mi jeszcze puchną w nocy, wcześniej to się nie zdarzało...

Rodziłam prawie 4 miesiące temu...

Ja obrączki mogłam wcale nie ściągać do porodu, za to zaraz po, miałam opuchnięte dłonie.
Zdjęlam na miesiąc, potem luzik.

obrączkę założyłam jakieś 1,5 tyg po porodzie, w ciuchy sprzed ciąży wskoczyłam, ale myślałam że waga pójdzie jeszcze w dół..... :(

asior miałam dokładnie taką samą nadzieję, a tu na razie d.... blada ;)

ja w czasie ciąży nie mogłam nosić obrączki bo mi spadała. Jestem ponad rok po porodzie i musiałabym ją zanieść do pomniejszenia.
Z tego co pamiętam to ze szpitala wracam spodniach dresowych męża bo były luźne w pasie i nie uwierały cięcia. Potem chyba przez ok 2 tyg chodziłam w spodniach ciążowych bo jeszcze biodra były szeroko rozstawione. Potem stopniowo zakładałam swoje. teraz są za luźne.

ja zdjęłam obrączkę w trakcie trwania akcji porodowej a nałożyłam chwilę po urodzeniu Tosi i jest ok, miałam to szczęście, że nic nie puchłam w ciąży

Ja z kolei zdjęłam obrączkę dwa tygodnie przed porodem, a założyłam... dopiero pół roku później.
Tak to jest... kiedyś interesowało mnie w tramwajach, czy kobiety z malutkimi dziećmi mają obrączki i... tak im współczółam jak nie miały... a potem sama zostałam taką 'panną' z malutkim dzieckiem bez obrączki :-))))

Ja obrączkę zdjełam 3m-c przed porodem a założyłam 2m-c po. Musiałam tylko pierścionek zaręczynowy poszerzac.

MadziaH, ja miałam tak samo i z obrączką i ze spodniami i z wagą. Jakieś 2 tygodnie po porodzie miałam 5 kg na plusie i nie mogłam założyć obrączki (nie przez opuchliznę tylko własnie przez szerszą srodkową kostkę), a spodnie zatrzymywały mi się mniuej więcej w połowie ud (i również nie przez tłuszcz, tylko ewidentnie zmienił mi się rozstaw kości). Z dnia na dzień spodnie udawało mi się wciągać coraz wyżej, aż wkońcu wciągnęłam je w całości - czyli rozstaw kości udowych i miednicy stopniowo wracał do normy. Ja na początku bylam załamana, ale trzeba cierpliwie poczekać.

waga juz z przed ciąży :) obrączke nosilam całą ciąze ,,nie mogłam jej zdjąc :)

wprawdzie obraczki nie mam,ale moj srebrny pierscionek w postaci obraczki dosc grubej zalozylam dopiero jakies 2 miesiace po porodzie i to ledwo.w ciazy zdjelam jakos w 6 miesiacu,bo juz puchły palce.

ja obraczke musialam sciagnac jakies 2 miesiace przed porodem bo palce mi puchly. a potem zalozylam ja zaraz po wyjsciu ze szpitala:) a co do spodni, to ubralam dopiero po 2 tyg. jak waga spadla do tej z przed ciazy i jak biodra sie z powrotem "zmniejszyly" :)