o czym marzysz?

Marze o sympatycznej kobiecie obok mnie a TY?

A ja o sympatycznym mężczyźnie obok mnie

ja to mam takie przyziemne marzenia, niektóre już zaczynam realizować.
-odwiedzać jedno nowe miejsce każdego miesiąca (póki co kalendarz już mam zaplanowany na 3 dalsze wyjazdy ;) )
- pracować w restauracji z 3 gwiazdkami michelin
- ugotować coś razem z Massimo Bottura
- pogłaskać małego lwa
- przytulić alpakę i leniwca
:)

Bezludna wyspa, życie na dziko i wspaniała Towarzyszka...

O to ostatnie chyba łatwo.
Ja to mam leniwca codziennie rano. Czasem jak mnie dopadnie i weźmie w objęcia, to trzyma calutki weekend:d

Antyspołeczny a masz też takie miłe futerko jak leniwce? ;)

marzę by.. przestać tu zaglądać i marnować czas, wyjść się spotkać i potańczyć, zaprzyjaźnić się ze słowem "nie", wziąć się za remont i dokończyć jeszcze parę innych rzeczy.

Superowo byłoby też się nauczyć gotować coś porządnego.

Mogę nauczyć gotować

Marzę o miłości,o bratniej duszy ,to byłoby piękne...

Ja też....

Ooo a ja się zgadzam z tym anonimem :-)
Podasz swój mail?

Jestem innym anonimem, ale powiedz, co takiego najbardziej Ci się w tamtych marzeniach podoba?

Normalnie szastam mailem na lewo i prawo, ale gdy ktoś mnie o niego prosi, to Uuuu.. robię się podejrzliwy. nie dam. pisz na forum.

>robię się podejrzliwY

Wygląda na to, że szczęśliwy facet wziął Cię za... kobietę ;)

1. Istnieje na świecie Gender (czy jakoś tak) i teraz nigdy nic nie wiadomo (taka Koncita kiełbasa). 2. Niektóre kobiety także nie umieją gotować a faceci wręcz przeciwnie. 3. Remonty (co też się zmienia) faceci się lenią a kobiety z tym świetnie radzą i mają do nich chęci. :-)
Wniosek: nie wiadomo kto jest kim ;-)

Aaa jeszcze do "anonimów" też wolę się spotykać niż klepać w klawiaturę i lubię tańczyć.

Zgadzam się w 100 %-ach :) Umiem gotować i remonty też robię sama ;)

Ucz mnie.

Gotowania? Remontowania? Pisząc tu? :P

Gotowania, i remontowania, i jak chcesz :) i tańczenia!

Za to remontowanie jakoś nie mogę, nie ma ciśnienia i tak.. leży to odłogiem.

Tańczenie odpada.
A za remont po prostu trzeba się zabrać, zrobić i posprzątać po ;)

Gdyby był tu przycisk "pomógł"... to bym go nie kliknął;)

Bo...?

Bo.. mi to nie pomogło.
..no dalej nie wiem jaką podłogę do przedpokoju, skąd zamówić dobre i tanie płyty na szafy, nie wiem ile zainwestować w wkrętarkę i czy tylko jedną, cyklinować - nie cyklinować? albo jak urządzić sypialnie, o salonie nie wspominając.
Tylko tak se pogadać możemy, ze Szczęśliwym w tle :) Swoją drogą myślałem że ta pomyłka to nie była pomyłka, ale, potem sięokazało... że to jednak była pomyłka - jeśli dobrze skumałem:) pozdrawiam Szcześliwego, i szacuneczek.

Cóż za pokrętna wypowiedź...
>Swoją drogą myślałem że ta pomyłka to nie była pomyłka, ale, potem sięokazało... że to jednak była pomyłka
Czyżbyś chciał, żeby nie była pomyłką???

że co Ty (za przeproszeniem) mi tu mówisz, imputujesz.. gdyby był tutaj przycisk "jaśniej proszę" ...to bym go kliknął.

Ależ nie imputuję, gdzieś tam, w tej Twojej wypowiedzi, można było wyczuć jakiś żal? ;)

Nie :)

Ok :)
Ale wiesz, jak się nie słyszy i nie widzi - głosu, mimiki, gestów itd., to zawsze można sobie różne rzeczy dopowiedzieć ;)

Wiem o tym doskonale:)
Jest, takie, powiedzenie... "każdy mierzy swoją miarą" ;P

Niech Ci będzie :)
Gdybym przeczytała fajną wypowiedź, mając przekonanie, że napisał ją facet, byłabym zawiedziona, gdyby okazało się, że to jednak przedstawicielka tej samej płci ;)

W takim razie to chyba nie ja byłem adresatem Twoich pytań.

Ale teraz to może ja zapytam, czy widzisz coś fajnego w moim marzeniu?

Ale których pytań? ;)
I czy to znaczy, że jesteś kobietą? ;>

Całe jest fajne i zupełnie "normalne" :)

No dobra.. nie wiem ile ludzi to widzi i czy komuś tą konwersacją się narzucam(y).
Staram się nie kłamać i uważam że każdy tutaj powinien być prawdziwym, że kłamstwo ma krótkie nogi(no banały, ale tak jest że człowiek szcześliwy robi się bardziej gdy przestaje się sam oszukiwać, ..i tak przy okazji popatrzy też na drugiego człowieczka - to ważne!;) ), także ten: jestem facetem.

no i o czym to.. o marzeniu napisałaś że "normalne", ja napisałbym że było prawdziwe.

Ty jesteś, ja nie ;)
Ujęłam słowo normalne w cudzysłów - może lepiej było napisać, że naturalne, nie "wycudowane", realistyczne - o, to chyba dobre określenie :)

Co doradzisz szanownym czytającym te posty, przesiadującym na forum trojmiasto, szukającym seksu, samotnym i wierzącym że wielka miłość ani odrobinkę nie przytłacza, osobom?

nie wiem jaką podłogę do przedpokoju,
-kafle imitujące drewno o podwyzszonym stopniu ścieralności
skąd zamówić dobre i tanie płyty na szafy
-płyty będą albo dobre albo tanie, pojedyncze sztuki zamawiam w obi
nie wiem ile zainwestować w wkrętarkę i czy tylko jedną,
-mała wkrętarka meblowa koszt one koło 40pln i warto ją mieć, ja mam mcalister z castoramy i jest fajna
do większych prac lepiej jest mieć wiertarko-wkretarkę że zmiennym zasilaniem i obracaną rączką oraz z szybkim systemem zmiany końcówek, normalnie moja kosztowała 160 ale była przecenione z 250

cyklinować - nie cyklinować?
-zdecydowanie cyklinowac przed montażem mebli, podloga zmieni odcień na ton jaśniejszy

jak urządzić sypialnie, o salonie nie wspominając
- oglądaj katalogi, wystawy w salonach meblowych, programy remontowe typu nasz nowy dom, hulaj dusza
I oby tylko takie problemy były

Żeby przytłaczała, to najpierw trzeba ją spotkać, potem musi stać się wielka, a dopiero potem nastąpi ewentualne przytłoczenie ;)

Poleciałem, przepraszam za to.
I pięknie dziękuję za odpowiedź w sprawie wkrętarki! :) i zgadzam się co do problemów - jednocześnie pisząć że siedzenie tu raczej wielu nie rozwiąże. Ale...

Pora już na sen.

Szkoda...

Co do tego mojego polecenia.. to jakieś tam ziarnko zawsze.. bo przecież każdy mierzy swoją miarą, co nie:) a ja uważam że - nie wiem z jakich powodów - o dużej miłości nie wspomina się np. na pierwszej randce ..coś na ten kształt :)

no i jaka tam szkoda:
mailktoryczasemsprawdzam@wp.pl
:)

Chyba lubisz się tłumaczyć ;)
W swoim pierwszym poście napisałeś, że chciałbyś "zaprzyjaźnić się ze słowem nie" - czy to ma związek z powyższym?

..nazwijmy to upośledzoną sztuką argumentacji. Trenuję, by pewnego dnia, zgrabnie, trafnie i przejrzyście formułować myśli.

Dobranoc, i zamykam czata :P

Trening czyni mistrza :)
A z propozycji skorzystałam ;)

Bratnia dusza, przyjaciel na dobre i złe oraz domek u podnóży gór w którym zamieszkam z moją przyszłą rodziną.

Saab 93 SS polift z silnikiem B207R

Obejrzec mecz Fc Barcelony na zywo ;)

Żeby w końcu mieć spokój w każdej dziedzinie życia

No taki spokój będziesz mieć dopiero po śmierci ;-)
Co do innych to miło popisać jednak jedno z moich marzeń to spotykać, rozmawiać widzieć ludzi a nie klawiaturę ;-)

A kto Ci broni? ;)

Nie wiem czy realizowanie marzeń jest odpowiedzialne - różnie o tym słyszałem. Zaryzykowałem i jedno spełniłem, zatem, moją wiertarko-wkrętarkę już mam!!! :D

Nooo, to gratulacje! Jedną? ;)

zmienić mieszkanie na większe

Oczywiście że jedną, na drugą sobie nie pozwoliłem, bo jeszcze palma mi odbije.

To teraz czas na kontynuację remontu :)

o tym, aby być zdrowa...

To ja życzę Ci zdrówka