rejestracja do ustalenia terminu zabiegu ginekologicznego przerasta wszystkie mozliwosci uczciwego czlowieka.obserwujac kobiety w ciazy juz prawie ostatnim stadium przed porodem na tzw.poczekalni w bolach oczekujac 2 godz na karetke aby przewiesc do innego szpitala bo w redlowie nie bylo miejsca dla tej widac biednej kobiety z mezem...... i to jak panie z rejestraci i osoby w bialych uniformach nie znajac swych kompetencji ,wprowadzaja swoich bez koleiki daje do myslenia jak pacjent jest traktowany poprostu takie osoby nie moga pracowac w szpitalu.