rewolucje.... zoladkowe
Napisze krotko - w tak zlym miejscu dawno nie bylem. Jedzenie bardzo srednie, w zasadzie poza forma podania i iloscia (duze porcje) nie mozna nic dobrego powiedziec. A zupa smakowala doslownie jak rozpuszczona kostka rosolowa. Najgorsze przyszlo po kilku godzinach - 2 z 4 osob dostaly zatrucia pokarmowego - na pewno nie zbieg okolicznosci. Poza tym bylo cicho ponuro a panie kelnerki w "chinskich" bluzeczkach i niebieskich zwyklych jeansach wygladly zalosnie. Omijac omijac i jeszcze raz...