Jestem rodzicem tegorocznej absolwentki. Wprawdzie przez ostatnie trzy lata, z racji pandemii, funkcjonowanie szkoły odbiegało od normy, ale jak na te bezprecedensowe warunki, trzeba powiedzieć, że widać było wiele starań i serca ze strony dyrekcji i wszystkich pracowników, aby było i bezpiecznie i w dobrej atmosferze. Poziom nauczania, oceniany na podstawie rankingów, wydaje się nie być wysoki. Obserwując jednak na co dzień szkolną rzeczywistość, trzeba oddać pozytywistyczną żmudną pracę większości uczniów i nauczycieli. Myślę, że część tych, którzy krytykują wyniki nauczania, w dziwny sposób zakładają, iż szkoła w cudowny sposób może wykonać coś za nich. Tymczasem ci uczniowie, którzy chcieli ciężko pracować, znajdowali duże wsparcie, a i o wyniki ( czas pokaże, świadectwa maturalne dopiero za miesiąc) są raczej spokojni.